Pięknego gola w meczu Serie B z Palermo zdobył Arkadiusz Reca. Reprezentant Polski zapewnił Spezii prowadzenie na Sycylii po indywidualnym rajdzie zwieńczonym skutecznym strzałem z dystansu. W drugiej odsłonie asystę zanotował z kolei Szymon Żurkowski, ale zespół polskich zawodników dał sobie wyrwać wygraną z rąk w doliczonym czasie gry i zremisował 2:2.
Ekipie z Ligurii nie wiedzie się najlepiej po spadku z Serie A. Do zamykającego 10. kolejkę Serie B spotkania z Palermo, zespół z polskimi piłkarzami w składzie przystępował będąc w strefie spadkowej. Biało-czerwoni w komplecie wybiegli w podstawowym składzie – znaleźli się w nim Bartłomiej Drągowski, Szymon Żurkowski oraz Arkadiusz Reca.
I to właśnie ostatni z wymienionych, lewy wahadłowy, w 31. minucie zapewnił Spezii prowadzenie. Polak zdecydował się przeprowadzić indywidualną, kilkudziesięciometrową akcję. I gdy wydawało się, że trudno w niej będzie o większe zagrożenie po tym, jak gracz miał piłkę na swojej słabszej prawej nodze, 28-latek i tak zdecydował się na strzał.
To była kapitalna decyzja! Piłka wylądowała w siatce.
Dla Recy to drugi gol w obecnym sezonie. Polski zawodnik wpisał się na listę strzelców także w inaugurującym sezon Serie B starciu z Sudtirolem.
W drugiej odsłonie prowadzenie Spezii podwyższył Francesco Esposito, który wykorzystał podanie Szymona Żurkowskiego.
W 73. minucie dla Sycylijczyków trafił Leonardo Mancuso, czym dał sygnał do ataku. Już w doliczonym czasie gry zaś, po zejściu z boiska Żurkowskiego i Recy, czerwoną kartką za dwie żółte ukarany został Nicolo Bertola, a osłabienie gości wykorzystali gospodarze. W 104. minucie Drągowskiego pokonał Leo Stulac i ostatecznie Palermo zremisowało ze Spezią 2:2.