01 lis 2023 | Lekkoatletyka

Joanna Jóźwik i Adam Kszczot zadebiutują w maratonie! "Nie wiem, czy dobiegnę"

Joanna Jóźwik i Adam Kszczot przechodzą z 800 metrów na trasę maratonu. Pobiegną w Nowym Jorku (fot. PAP)

5 listopada na ulice Nowego Jorku wybiegnie kilkadziesiąt tysięcy maratończyków. W kultowej imprezie na tym dystansie zadebiutują byli specjaliści od 800 metrów – Joanna Jóźwik i Adam Kszczot. – Tak długi bieg nie ma nic wspólnego z tym, jak trenowałam wcześniej. Nie wiem, czy dobiegnę – przyznaje piąta zawodniczka igrzysk w Rio de Janeiro.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Urodziła i już trenuje. Hołub-Kowalik przyznaje: motywują mnie tylko igrzyska

Adama Kszczota w zawodowym bieganiu na bieżni nie ma już od blisko dwóch lat. Zrezygnował oficjalnie w lutym 2022 roku – po serii rozczarowań wynikami, a finalnie wobec braku wyjazdu na halowe mistrzostwa świata w Belgradzie. Już przed nimi zapowiadał, że tam właśnie pożegna się z kibicami, niestety w tych planach – jak uważał – przeszkodziły powikłania po przyjęciu szczepionki na koronawirusa. Joanna Jóźwik, trapiona w ostatnich latach kariery wieloma kontuzjami, ostatni raz oficjalnie biegała na 800 metrów w Tokio. Niedawno PZLA pożegnała ją uroczyście na gali Złote Kolce.

Okazuje się jednak, że oboje nie porzucili całkowicie lekkoatletyki.

Rewolucja u Polki przed IO. Trener zdradza szczegóły

Czytaj też

Rewolucja u Polki przed IO. Trener zdradza szczegóły

Jóźwik i Kszczot po zakończeniu karier rozpoczęli współpracę z jedną z firm odzieżowych kojarzonych z ich dyscypliną. Razem również zostali dziennikarzami branżowego portalu, w którym prowadzą swoje programy internetowe. W sierpniu oboje zostali wysłani do Budapesztu, gdzie relacjonowali mistrzostwa świata. Dodatkowo 32-latka prowadzi w Warszawie treningi dla amatorów, których stara się zarazić pasją do sportu. Debiut w maratonie, jak słyszymy, to kontynuacja projektu, który zaczęli przy okazji MŚ.

Czym innym jest jednak mówić o bieganiu na 42,195 km niż samemu w nim pobiec.

– Bo chociaż baza wytrzymałościowa jako tako została w organizmie wyczynowców, to sam trening diametralnie się różni. Ja nigdy tak się nie przygotowywałam. Przyznam, że tu jest bardziej monotonnie. Przyzwyczaiłam się przez lata do większych prędkości, interwałów, zmienności, bardziej różnorodnych ćwiczeń itd. Niemniej, warto poznać i tę stronę biegania. To ciekawe doświadczenie – uważa Jóźwik.

Według bazy PZLA najdłuższy dystans, jaki przebiegł dotąd Kszczot w zawodach, to 10 kilometrów (2014, czas 32:51 w Warszawie). Treningowo było to 28 kilometrów i to tylko, dlatego że się zgubił. Jóźwik ma na koncie dwie rywalizacje na 25 km.

– Moja aktywność po zakończeniu kariery biegowej mocno przygasła, przez ostatnie miesiące były to pojedyncze aktywności. Przez półtora roku może przebiegłem 150 kilometrów. (…) Bardziej obawiam się zardzewiałego albo zredukowanego po takim okresie układu przyczepów, Achillesów i tkanek łącznych – opowiadał dwukrotny wicemistrz świata na łamach bieganie.pl. Kszczot przyznał, że jego celem jest wynik szybszy niż 2:50:00. A to bardzo ambitne założenie.

Rewolucja u Polki przed IO. Trener zdradza szczegóły

Czytaj też

Rewolucja u Polki przed IO. Trener zdradza szczegóły

Czykier zapowiada plan na siebie. W grze walka o igrzyska

Czytaj też

Czykier zapowiada plan na siebie. W grze walka o igrzyska

– Kluczową sprawą będzie rozłożenie sił na tak długi czas. Jeszcze nie wiem, jak do tego podejdę ani jak zniosę ten wysiłek. Ale jednocześnie jestem podekscytowana, po pierwsze zamierzam się tym cieszyć i celebrować. Teraz zbiorę doświadczenie, a może następnym razem powalczę o wynik – zapewnia Jóźwik. O czasach, w które celuje, mówić nie chce. Wyjdzie jak wyjdzie.

Maraton w Nowym Jorku jest rozgrywany od 1970 roku. Obecnie to jeden z najbardziej prestiżowych biegów na tym dystansie na świecie. A pod względem liczby zgłoszeń zajmuje pierwsze miejsce. W 2019 roku na trasie pojawiło się ponad 53,5 tysiąca chętnych. Dwa lata wcześniej aplikację o start złożyło ich ponad 98 tys. Impreza ma już też polski wątek historyczny. W 1990 roku w kategorii kobiet triumfowała Wanda Panfil.

– Ja nie mam w planach tam wygrywać – śmieje się Jóźwik. – Ja po prostu w debiucie chciałabym dotrzeć do mety.

Czykier zapowiada plan na siebie. W grze walka o igrzyska