| Piłka nożna / Betclic 2 Liga
KKS jest obecnie liderem eWinner 2. Ligi. Drużyna z Kalisza była rewelacją poprzedniej edycji Fortuna Pucharu Polski, ale jednocześnie teraz … chce zmazać plamę z ubiegłego sezonu, kiedy nie dostała się nawet do baraży. – Czuję olbrzymi niedosyt związany z brakiem awansu. Nie mieliśmy szerokiej kadry i pod tym względem przygoda z turniejem nam nie pomogła – podkreślił w rozmowie z TVPSPORT.PL bramkarz Maciej Krakowiak. Transmisja meczu Kotwica – KKS Kalisz w sobotę w TVP.
👉 I liga, II liga, Puchar Polski i nie tylko w TVP. Sprawdź szczegóły!
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – W tamtym sezonie byliście rewelacją Pucharu Polski, w którym zatrzymaliście się dopiero na półfinale. Długo znajdowaliście się także w ścisłej czołówce drugiej ligi, ale ostatecznie znaleźliście się poza strefą barażową. Trudno było się z tym pogodzić?
Maciej Krakowiak: – Na pewno. Oczekiwania były duże, a musieliśmy obejść się smakiem. Tak się jednak zdarza i trzeba się z tym pogodzić. Wydaje mi się, że kluczowe dla niepowodzenia było natężenie meczów. Nie mieliśmy szczególnie szerokiej kadry i pod tym względem przygoda w Pucharze Polski nam nie pomogła. Gdybym dzisiaj miał wybrać dotarcie do półfinału tych rozgrywek albo awans do pierwszej ligi, to wybrałbym to drugie.
– W drodze do półfinału pokonaliście kilka ekstraklasowych drużyn. Nie odczuwałeś, że ligowi rywale przez to dodatkowo się na was motywowali?
– O to trzeba byłoby zapytać przeciwników, ale myślę, że coś w tym jest. Rywale wiedzieli, że pokonaliśmy Śląsk Wrocław albo Górnik Zabrze i chcieli pokazać, że nie są od nas gorsi.
– Latem doszło do wielkich zmian. Najważniejszą była oczywiście zmiana trenera – Paweł Ozga zastąpił Bartosza Tarachulskiego. Jak opisałbyś nowego szkoleniowca?
– Trudno porównać tych dwóch trenerów, bo są zupełnie inni. Trener Tarachulski dawał nam wielką swobodę w ataku, widać było to po wynikach. Trener Ozga stawia na defensywę i dobrą organizację gry. Latem doszło do wielu zmian, dlatego miał niełatwe zadanie, a poradził sobie bardzo dobrze. Wcześniej prowadził drugi zespół Pogoni Szczecin i po jego profesjonalizmie widać, że miał do czynienia z Ekstraklasą. Stara się to przełożyć na funkcjonowanie KKS-u. Dla niego jest to duże wyzwanie, bo po raz pierwszy znalazł się na szczeblu centralnym. Dużo z nami rozmawia, widać, że liczy się ze zdaniem zawodników.
– Myślisz, że za jakiś czas kibice znów zobaczą ofensywny KKS?
– Przyznam, że interesuje mnie styl, który doprowadzi nas do sukcesu. Jeśli obecna filozofia ma dać nam awans, to podpisuję się pod tym. Na razie trzeba cieszyć się z tego, że regularnie wygrywamy i sięgamy po kolejne punkty. Na szlifowanie atrakcyjniejszego stylu przyjdzie czas zimą. Niektórzy zawodnicy dołączyli do nas dość późno i trudno byłoby wymagać wygranych wyłącznie w efektownym stylu. Potrzebujemy na to trochę czasu.
– Nie sposób nie zauważyć wyraźnej poprawy w grze w defensywie. Co takiego zmienił trener Ozga?
– Zaszczepił w nas determinację w defensywnych poczynaniach. Podoba mi się to, że jesteśmy bardziej wyrachowani. Spójrzmy chociażby na ostatni mecz, z Lechem II Poznań. Musieliśmy radzić sobie w osłabieniu przez niemal całą drugą połowę i dzięki mądrej grze dowieźliśmy zwycięstwo do końca. To momenty, które podnoszą morale zespołu.
– Z wieloma zawodnikami, którzy latem odeszli z KKS-u, dzieliłeś szatnię przez parę lat. Trudno było się pożegnać?
– Mieliśmy tutaj świetną paczkę, ale w piłce nie ma sentymentów. Cieszy to, że sporo moich kolegów przeniosło się do klubów występujących w pierwszej lidze. Mamy kontakt, śledzimy swoje losy. Teraz trzeba jednak skupić się na budowie nowego zespołu, a atmosfera ciągle się poprawia. Doszło wielu doświadczonych zawodników, jak Bartek Kieliba, Mateusz Żebrowski czy Hubert Sobol. Z tygodnia na tydzień jest coraz lepiej.
– Dla ciebie to znakomity sezon pod względem indywidualnym. Już osiem razy zachowałeś czyste konto. Do wyrównania wyniku z poprzednich rozgrywek brakuje ci dwóch meczów "na zero".
– To mój najlepszy sezon w karierze. Nie wiem czy kiedykolwiek miałem taką serię, ostatnio zachowałem czyste konto w czterech meczach z rzędu. Oczywiście, trzeba tutaj podkreślić także zaangażowanie całej drużyny. Cieszę się z obecnej dyspozycji, ale czy to pomoże mi w tym, że zainteresuje się mną klub z wyższej klasy rozgrywkowej? Wątpię, bo już w przeszłości rezygnowano ze mnie ze względu na wiek. Z drugiej strony, nie rozpaczam z tego powodu, dobrze czuję się w KKS-ie. Latem nie zastanawiałem się zbyt długo, gdy pojawiła się szansa podpisania kontraktu do końca czerwca 2025 roku.
– Świadomość, że kluby rezygnują z ciebie, bo jesteś już po "trzydziestce", demotywuje?
– To przykre. Chciałbym grać na jak najwyższym poziomie, a czuję, że jest z tym problem także przez przepisy dotyczące gry młodzieżowców. Właśnie dlatego priorytetem jest dla mnie awans na zaplecze Ekstraklasy z KKS-em. Cieszę się, że w klubie jestem doceniany, staram się odpłacać za to zaufanie.
– Poziom drugiej ligi w tym sezonie zmienił się w porównaniu do poprzedniego?
– Myślę, że jest podobnie, poziom znów jest wyrównany. Każdy jest w stanie zaskoczyć każdego. Najlepiej może o tym świadczyć nasza domowa porażka z Chojniczanką Chojnice, która znajduje się w drugiej części tabeli. Przed meczami można patrzeć na miejsce w tabeli i wskazywać faworytów. Później na boisku nie ma to już jednak żadnego znaczenia i widać to prawie w każdej kolejce.
– Pewne jest jedno – w tym sezonie nie doświadczycie już tak pięknej przygody w Pucharze Polski. Odpadliście z turnieju po porażce z ŁKS-em.
– Wiadomo, że zawsze chcemy wygrywać, ale teraz, po ubiegłym sezonie, mam trochę inne spojrzenie. Może lepiej, że tak się stało i teraz skupimy się na walce o ligowe punkty? Najważniejsze będzie to, gdzie znajdziemy się na koniec w lidze, a nie to, do którego etapu Pucharu Polski dojdziemy. Z każdej sytuacji trzeba wyciągać pozytywy.
– W sobotę dojdzie do meczu na szczycie drugiej ligi. Trzecia Kotwica Kołobrzeg podejmie liderujący KKS Kalisz. Jakiego spotkania się spodziewasz?
– Wiem, że kibice Kotwicy i KKS mają zgodę, ale przyjazna atmosfera będzie panowała tylko na trybunach. Wiadomo, że i my i Kotwica chcemy awansować, dlatego obie drużyny zrobią wszystko, by sięgnąć po trzy punkty. Wierzę, że to będzie kolejny występ, po którym będziemy mieli powody do radości.
– To będzie wreszcie ten sezon, w którym zameldujesz się z KKS-em na zapleczu Ekstraklasy?
– Nie ukrywam, że bardzo bym tego chciał, bo czuję duży niedosyt. Jest on związany nie tylko z poprzednim sezonem, bo w 2021 roku przegraliśmy już w finale baraży ze Skrą Częstochowa. Liczymy na awans, chociaż nie chcemy też przesadnie pompować balonika. Na razie są powody do optymizmu, ale do końcowego sukcesu jeszcze daleka droga. Jeśli się uda, będzie to świetna sprawa dla rozwoju KKS-u.
Następne
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.