Grzegorz Krychowiak strzelił gola, a jego Abha Club wygrała z Al-Shabab 2:1 w meczu 11. kolejki ligi Arabii Saudyjskiej. Dla byłego reprezentanta Polski, który grał przeciwko swojej byłej drużynie, to pierwsza bramka w tym sezonie. Dzięki pierwszej wygranej w lidze od sierpnia Abha wydostała się ze strefy spadkowej.
Abha ostatni raz cieszyła się z wygranej pod koniec sierpnia, gdy piłkarze prowadzeni jeszcze przez Czesława Michniewicza wygrali z Al-Fayha 2:1. Od tamtej pory nie była w stanie wygrać żadnego z sześciu meczów, a na początku października polski trener został zwolniony.
Jego następcą został Tunezyjczyk Yousseff Manai, który w debiucie przegrał z Al-Fateh 1:4. W drugim swoim meczu i pierwszym przed własną publicznością, poprowadził już Abha Club do zwycięstwa, choć na gole trzeba było długo czekać. Prowadzenie gospodarzom dał w 73. minucie Saad Bguir, ale radość kibiców Abhy nie trwała długo, bo trzy minuty później do wyrównania doprowadził Fahad Al-Muwallad. Bohaterem meczu został Krychowiak, który w 82. minucie świetnie zachował się w polu karnym i strzelił gola po dobrym podaniu Bguira z rzutu wolnego.
Dzięki tej wygranej klub Polaka zajmuje 15. miejsce po 11 meczach z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową. Al-Shabab jest na 11. pozycji w tabeli i ma dwa "oczka" więcej od Abha Club.