| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
GKS Tychy szykuje się do spotkania z Legią Warszawa w Fortuna Pucharze Polski. Śląski zespół będzie osłabiony w rywalizacji z wicemistrzami Polski, co związane jest z decyzją podjętą przez... stołeczny klub.
GKS Tychy szykuje się na hitowe spotkanie z Legią Warszawa w 1/16 finału Fortuna Pucharu Polski. Śląski zespół ma za sobą wygraną 1:0 z Zagłębiem Sosnowiec na zapleczu PKO BP Ekstraklasy, a kibice mają szanse na zakup ostatniej puli biletów. Możliwe, że obiekt wypełni się w całości, a na trybunach można spodziewać się blisko 15 tysięcy widzów.
Śląski klub zajmuje drugie miejsce w pierwszej lidze z dorobkiem 25 punktów. Ekipa prowadzona przez Dariusza Banasika traci do liderującej Odry Opole dwa "oczka". Ważną postacią GKS-u jest bramkarz Maciej Kikolski, który w tym sezonie rozegrał już trzynaście meczów. Przez 1170 minut sześciokrotnie zachował czyste konto i czternaście razy musiał wyciągać piłkę z siatki.
Kikolski jest wypożyczony z Legii Warszawa. Przed meczem w Pucharze Polski pojawiły się wątpliwości czy bramkarz będzie mógł wystąpić przeciwko macierzystej drużynie. Wszystko wskazuje na to, że 19-latka zabraknie na placu gry w związku z umową pomiędzy klubami. Młodzieżowca zastąpi najpewniej Adrian Kostrzewski. 25-latek urodzony w Warszawie rozegrał w tym sezonie jedno spotkanie. Na boisku pojawił się w 1. rundzie Pucharu Polski przeciwko Wiśle Płock (3:1).
Spotkanie GKS-u z Legią zaplanowane jest na czwartek (02.11). Początek spotkania zaplanowano na godzinę 21:00.