Fortuna 1.Liga. Kamil Drygas: celem połowy drużyn w pierwszej lidze jest awans do PKO BP Ekstraklasy. Nikt o tym głośno nie mówi, ale każdy chce

Znicz sprawił niespodziankę. Faworyt stracił punkty

Prezes podsumował rekordowy sezon. Wspomniał, co może lepiej funkcjonować

Czytaj też

Prezes podsumował rekordowy sezon. Wspomniał, co może lepiej funkcjonować

Beniaminek Fortuna 1.Ligi w swoim pierwszym sezonie przede wszystkim chce się utrzymać. Zespół Miedzi spadł z PKO BP Ekstraklasy i liczy na jak najszybszy powrót. Oba zespoły grają o zupełnie inne cele, jednak w bezpośrednim starciu podzieliły się punktami. W Pruszkowie padł remis 1:1.

– Przyjechaliśmy tu wygrać. Żałujemy wyniku, bo wiemy, że mieliśmy swoje sytuacje i byliśmy drużyną dużo lepszą. Znicz bardzo nisko i umiejętnie się bronił. Mamy jeden punkt na wyjeździe i nic więcej z tym nie zrobimy. Piąty gol w sezonie cieszy. Gram nieco wyżej i łatwiej o kolejne bramki. Wiadomo, że liczą się zwycięstwa. Szkoda, że nie zgarnęliśmy trzech punktów – powiedział nam Kamil Drygas, zdobywca jedynej bramki dla Miedzi.

Dla środkowego pomocnika było to już piąte trafienie w sezonie. Doświadczony zawodnik obok napastnika Marcela Mansfelda jest najlepszym strzelcem swojej drużyny. – Celem połowy drużyn w pierwszej lidze jest awans do Ekstraklasy. Nikt o tym głośno nie mówi, ale każdy chce, Na razie gramy z meczu na mecz i chcemy uzbierać jak najwięcej punktów. Pierwsza liga jest w tym sezonie naprawdę mocna. Występuje tu wiele mocnych drużyn. Jeżeli udałoby się awansować, to byłby dla mnie fajny powrót na najwyższy szczebel – dodał 32-latek.

Drygas ma na koncie 270 występów na najwyższym szczeblu rozgrywkowym. Gra w pierwszej lidze jest dla zawodnika Miedzi czymś zupełnie nowym. W ostatnich latach piłkarz regularnie rywalizował w PKO BP Ekstraklasie. – Pierwsza liga jest jeszcze bardziej fizyczna. Drużyny opierają się na walce i dużej liczbie dalekich piłek. Pod względem poziomu nie ma na co narzekać. Dawno nie grałem na tym poziomie, ale widzę, że jest on bardzo dobry. Kibice mogą być zadowoleni. W Legnicy czuję się bardzo dobrze. Stworzyliśmy fajną drużynę, mamy wiernych fanów. Klub jest świetnie zarządzany i nie mam na co narzekać. Chcielibyśmy ustabilizować swoje miejsce. Mam nadzieję, że uda się to zrobić w Ekstraklasie – dodał w rozmowie z TVPSPORT.PL.

Najwięcej czasu piłkarz spędził w Pogoni Szczecin. Przyznał, że cały czas darzy ten klub dużym sentymentem. – Cały czas mam wielu przyjaciół w Pogoni. Ekstraklasę śledzę regularnie. Dużym zaskoczeniem jest postawa Jagiellonii i Śląska. Dobrze, że tak się stało, bo liga jest jeszcze ciekawsza i bardziej wyrównana – podsumował.

Prezes podsumował rekordowy sezon. Wspomniał, co może lepiej funkcjonować

Czytaj też

Prezes podsumował rekordowy sezon. Wspomniał, co może lepiej funkcjonować