Michał Gurgul niedawno strzelił pierwszego gola w PKO BP Ekstraklasie. Teraz wraz z reprezentacją Polski zamierza walczyć o najwyższe cele w mistrzostwach świata U17 (transmisja w TVP). – My zawsze celujemy najwyżej. W tym przypadku jest to mistrzostwo świata – mówi piłkarz Lecha Poznań w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Przemysław Chlebicki, TVPSPORT.PL: – Z jakim nastawieniem lecisz do Indonezji?
Michał Gurgul, reprezentant Polski U17, piłkarz Lecha Poznań: – My zawsze celujemy najwyżej. W tym przypadku jest to mistrzostwo świata. Jestem głodny kolejnych meczów, gotowy, cierpliwy i czekam na szansę. Chcemy w każdym meczu pokazać dobrą grę i wygrywać. Po prostu.
– Co się zmieniło w waszej drużynie od czasu mistrzostw Europy?
– Czujemy się mądrzejsi dzięki grze w dużym turnieju. Coraz większa liczba zawodników jest już także po debiutach w pierwszych drużynach swoich klubów. Myślę, że będzie nas to różnić w porównaniu z poprzednimi mistrzostwami. Jesteśmy w ten sposób bardziej przygotowani mentalnie.
– W reprezentacji Polski grasz częściej jako środkowy obrońca, bądź pół-lewy, natomiast w Lechu występujesz na boku defensywy. Na jakiej pozycji pojawisz się w trakcie mistrzostw?
– O tym oczywiście zadecyduje trener, ale na pewno będę chciał pokazać się z najlepszej strony i dać jak najwięcej całej drużynie. Nieważne, gdzie zagram. Do tej pory w kadrze grałem nawet na trzech pozycjach, bo także na lewym wahadle. Uważam jednak, że jeśli zawodnik umie grać w różnych miejscach, jest to dobre dla wszystkich.
– Właśnie chciałbym cię zapytać o grze na lewej stronie defensywy. Wcześniej nieco częściej występowałeś w środku obrony.
– Szczerze mówiąc, już w młodszych rocznikach zdarzało mi się tam grać. Czasem byłem środkowym pomocnikiem, ale też pół-lewym obrońcą. Później w starszych kategoriach miałem do czynienia z lewą stroną i środkiem – tam w pewnym momencie częściej zacząłem dostawać szansę. Mogę występować w różnych miejscach.
– Jesteś pierwszym zawodnikiem tej kadry, który strzelił gola w dorosłej drużynie w meczu ligowym. Co wtedy czułeś?
– To było niesamowite. Zdobyłem bramkę dla klubu, którego praktycznie jestem wychowankiem, w dodatku przy pełnych trybunach. I oczywiście najważniejsze, że ten gol naprawdę dał nam dużo w kontekście walki w dalszych minutach spotkania, bo strzeliłem na 1:1 (Lech wygrał 4:1 – przyp. red.). Na pewno nas to zmotywowało, dlatego to trafienie cieszy z dwóch powodów.
– Były jednak spotkania, po których wytykano ci błędy. Słyszałem też opinie o tym, że powinieneś częściej grać w środku obrony niż na lewej stronie.
– Wiem o tym, ale w tym kontekście najbardziej słucham trenera. Jeśli popełniam błędy, to najważniejsze jest jego zdanie.
– Czy w trakcie mistrzostw będziesz miał kontakt z klubem?
– Na pewno będę w kontakcie ze sztabem, może coś zauważą w mojej grze. Nie tyle taktycznie, bo w Indonezji to sztab kadry będzie za to odpowiedzialny. Ale może dostrzegą jakieś techniczne aspekty – wtedy myślę, że na pewno coś mi podpowiedzą.
– Czujecie się lepsi niż przed mistrzostwami Europy?
– Sądzę, że tak. Cały czas chcemy prezentować nasz ofensywny styl gry, tak jak to miało miejsce do tej pory, także w ostatnich meczach. Wciąż pragniemy atakować, dążyć do tworzenia kolejnych sytuacji.
– Jak się zapatrujesz na rywalizację z takimi drużynami jak Argentyna, Japonia i Senegal – czyli potentatami na swoich kontynentach?
– Jesteśmy bardzo zadowoleni z naszej grupy. Chcemy pokazywać nasz styl gry i udowadniać, że potrafimy rywalizować z najlepszymi drużynami nie tylko w Europie, ale i na całym świecie.
Pierwszy mecz zostanie rozegrany w sobotę 11 listopada, przeciwko Japonii. Początek o godzinie 10:00 naszego czasu na stadionie Si Jalak Harupat w Bandung. Trzy dni później drugim rywalem będzie Senegal na tej samej arenie (godz. 13:00). W ostatnim spotkaniu grupowym piłkarze Włodarskiego zmierzą się z Argentyną w Dżakarcie w piątek 17 listopada (10:00). Transmisje meczów reprezentacji w TVP!
– sobota, 11 listopada
Japonia – Polska (godzina 10:00, Bandung) [TRANSMISJA W TVP]
Argentyna – Senegal (13:00, Bandung)
– wtorek, 14 listopada
Japonia – Argentyna (10:00, Bandung)
Senegal – Polska (13:00, Bandung) [TRANSMISJA W TVP]
– piątek, 17 listopada
Polska – Argentyna (10:00, Dżakarta) [TRANSMISJA W TVP]
Senegal – Japonia (10:00, Bandung)
Z powodu 24 uczestników, format mundialu do lat 17 wygląda tak samo jak np. w przypadku przyszłorocznych mistrzostw Europy w Niemczech. Zespoły zostały przydzielone do sześciu grup. Awans do 1/8 finału wywalczą po dwie czołowe drużyny oraz cztery najlepsze z trzecich pozycji.
W zależności od tego, z których grup przejdą dalej drużyny z trzecich pozycji, zostaną stworzone pary 1. rundy fazy pucharowej. Finał zaplanowano na 2 grudnia w Surakarcie.
Grupa A: Indonezja, Ekwador, Panama, Maroko
Grupa B: Hiszpania, Kanada, Mali, Uzbekistan
Grupa C: Brazylia, Iran, Nowa Kaledonia, Anglia
Grupa D: Japonia, Polska, Argentyna, Senegal
Grupa E: Francja, Burkina Faso, Korea Południowa, USA
Grupa F: Meksyk, Niemcy, Wenezuela, Nowa Zelandia
2 - 0
Polska
0 - 1
Szwecja
5 - 0
Portugalia
0 - 1
Włochy
1 - 2
Norwegia
0 - 1
Finlandia
16:00
Holandia
19:00
Anglia
16:00
Finlandia
19:00
Islandia
16:00
Belgia
19:00
Włochy
16:00
Dania
19:00
Szwecja
16:00
Holandia
19:00
Walia