To może być koniec Paula Pogby. Jak podała "La Gazzetta dello Sport", Francuzowi za stosowanie dopingu grozi nawet czteroletni rozbrat z futbolem. Przed pomocnikiem Juventusu FC niezwykle gorący okres.
Przypomnijmy: 11 września sportowe media obiegła wiadomość, że Paul Pogba otrzymał pozytywny wynik testu antydopingowego. Zawodnik miał zbyt wysoki poziom testosteronu we krwi. Kilka tygodni później próbka B potwierdziła winę piłkarza.
W efekcie mistrz świata z 2018 roku został tymczasowo zawieszony, a wkrótce powinien poznać karę. Teraz natomiast więcej szczegółów w tej sprawie podali dziennikarze "La Gazzetta dello Sport".
Ich zdaniem, Francuzowi może grozić nawet czteroletnia dyskwalifikacja. Wiele wskazuje jednak na to, że pomocnik Juventusu będzie musiał odpocząć od futbolu dwa lata.
Zobacz także: Barcelona planuje dodatkowy mecz. Szykuje się daleka podróż
Reprezentant Trójkolorowych ma teraz dwie opcje. Może dojść do porozumienia ze Światową Agencją Dopingową bądź podjąć się ryzyka i wszcząć proces przed Trybunałem Antydopingowym ds. Sportu.
Od ujawnienia wyników kontranalizy minął już prawie miesiąc. Obecnie kończy się dochodzenie ws. zawodnika i w ciągu najbliższych dziesięciu dni spodziewany jest wniosek o jego ukaranie. Wówczas Paul Pogba będzie miał kolejne dwadzieścia dni na wybór pomiędzy ugodą, a ewentualnym dalszym procesem.