Bez niespodzianek w Pucharze Króla. W środowych meczach 1/64 finału Villarreal pokonał Chiclanę (5:0), Valencia rozprawiła się z Logrones (2:0), Deportivo Alaves pokonało aż 9:0 Deportivo Murcia, a Arosa nie zaskoczyła Granady (0:3).
W środowych spotkaniach Pucharu Króla faworyci nie zawiedli. Ekipy występujące w La Liga poradziły sobie z niżej notowanymi przeciwnikami. Villarreal z łatwością uporał się z Chiclaną, pokonując ją aż 5:0. Kluczową postacią okazał się Manu Trigueros, który zdobył hat-tricka.
Valencia trochę bardziej się pomęczyła z Logrones, ale również odniosła zwycięstwo. Sześciokrotny mistrz Hiszpanii pokonał drużynę z czwartego poziomu rozgrywkowego 2:0. Po raz pierwszy w wyjściowej jedenastce Valencii znalazł się 18-letni Hiszpan polskiego pochodzenia, Yarek Gasiorowski, który rozegrał cały mecz.
Nie zawiodła także Granada, która wygrała z Arosą 3:0. Najbardziej efektowny pokaz strzelecki dało jednak Deportivo Alaves. Ekipa z Kraju Basków pokonała Deportivo Murcia aż 10:0. Tym samym, strzeliła więcej goli niż od początku sezonu w lidze (dziewięć).
Arosa – Granada 3:0
Chiclana – Villarreal 0:5
Logrones – Valencia 0:2
Hercules – Burgos 1:2
Villanovense – Ibiza 2:1
Deporitvo Murcia – Deportivo Alaves 0:10