Przejdź do pełnej wersji artykułu

Dalszy ciąg zamieszania podczas WTA Finals. Tenisistki mogą nie zdążyć na Billie Jean King Cup

Marketa Vondrousova (fot. Getty) Marketa Vondrousova (fot. Getty)

Organizacyjny chaos podczas WTA Finals trwa w najlepsze. Pogoda regularnie krzyżuje plany organizatorów, a tenisistki mogą tylko czekać na kolejne decyzje. Tylko, że niektóre z nich goni czas, bo w perspektywie są następne turnieje. Może okazać się jednak, że przez zamieszanie w Cancun niektóre z nich opuszczą swoje kolejne mecze.

WTA zaskakuje! Jest nowy termin finału turnieju w Meksyku

Czytaj też:

Magda Linette (fot. Getty)

Magda Linette komentuje wydarzenia podczas WTA Finals. "Nie na wszystko mamy wpływ"

WTA Finals miało być świętem kobiecego tenisa. Miało, bo pogoda miała inny plan, niż organizatorzy. Kolejne spotkania są przesuwane, panuje organizacyjny chaos, a wśród zawodniczek pojawia się coraz więcej słów niezadowolenia.

Za chwilę może okazać się, że problemy w Cancun przełożą się także na kolejne turnieje poszczególnych zawodniczek. Istnieje bowiem ryzyko, że niektóre z nich, dalej będące w Meksyku, nie zdążą na swoje następne starty.

"Australijki grają we wtorek w Billie JEAN King Cup, a ich dwie zawodniczki nadal są w Cancun. I pogoda zdecyduje czy pojawia się w Sewilli" – pisze na platformie "X" Hubert Błaszczyk. Zaczyna się zatem walka z czasem.

Pierwszy mecz w Billie Jean King Cup pomiędzy Australią a Słowenią zaplanowany jest na wtorek 7 listopada na godz. 10. Do australijskiego zespołu dopiero po WTA Finals mają dołączyć Storm Hunter i Ellen Perez. Dodatkowo do kadry powołana została już Kimberly Birrell.

W komfortowej sytuacji nie są także Czeszki, których reprezentantki dalej są na turnieju w Cancun. Ich pierwszy mecz w Billie Jean King Cup także jest zaplanowany na wtorek, tyle że na godz. 16.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także