Latem sporo mówiło się o możliwym wypożyczeniu Mateusza Musiałowskiego do klubu grającego na niższym poziomie rozgrywkowym niż Liverpool, aby zdobył bezcenne doświadczenie w seniorskiej piłce. Ostatecznie do tego nie doszło, a Polak pokazuje, że potrafi odnaleźć się także w trudnych momentach. Jego świetna gra w październiku zaowocowała nominacją do nagrody Piłkarza Miesiąca Premier League 2.
Musiałowski jest piłkarzem Liverpoolu od 2020 roku. Wówczas przeprowadził się do Anglii z Łodzi, gdzie reprezentował barwy SMS-u Łódź. 20-latek spędził wówczas jeden sezon w drużynie U18, a następnie został zawodnikiem drużyny U23. Niejednokrotnie trenował także z pierwszym zespołem i występował w nim nawet w przedsezonowych sparingach.
Poprzedni sezon nie był dla niego jednak zbyt udany. Zagrał tylko w 17 meczach w Premier League 2. W większości spotkań pojawiał się na boisku po wejściu z ławki rezerwowych. Łącznie rozegrał 725 minut. Nie jest to idealna ścieżka rozwoju, dlatego coraz częściej media wspominały o bardzo prawdopodobnym wypożyczeniu Polaka do austriackiego TSV Hartberg.
Ostatecznie do tego nie doszło, a Musiałowski zareagował w najlepszy sposób – pokazał na boisku charakter, a przede wszystkim umiejętności. Mimo niełatwej sytuacji w klubie zdołał na stałe przebić się do pierwszego składu drużyny U21, która gra w Premier League 2.
Mimo że mamy dopiero początek listopada, Musiałowski zagrał bez mała już tyle, ile w całym poprzednim sezonie. Jakby tego było mało, dysponuje fenomenalną formą. W sześciu meczach Premier League 2 strzelił już trzy gole i raz asystował. Do tego dołożył dwa trafienia i asystę w rozgrywkach EFL Trophy.
W samym październiku zdobył dwie bramki w lidze – przeciwko Crystal Palace U21 oraz Leeds U21. Jednego gola i asystę zanotował także w październikowym starciu pucharowym Liverpoolu U21 z Blackpool. Świetna forma zaowocowała nominacją do nagrody Piłkarza Miesiąca Premier League 2.