Iga Świątek wygrała turniej WTA Finals w Cancun. W decydującym meczu pokonała Amerykankę Jessicę Pegulę 6:1, 6:0. To oznacza, że w najnowszym rankingu WTA wróci na pozycję liderki, wyprzedzając Arynę Sabalenkę.
Stawka tego meczu była bardzo duża. Poza prestiżem i nagrodą pieniężną Iga Świątek miała szansę wrócić na pozycję liderki rankingu WTA. Dodatkowo dołożyłaby do swojej gabloty trofeum, którego wcześniej nie miała. Poszłaby wtedy śladami Agnieszki Radwańskiej – mistrzyni WTA Finals 2015.
Trybuny w Cancun nie wypełniły się do ostatniego miejsca. Mimo tego tenisistki starały dać się pokaz najlepszego tenisa. Zdecydowanie lepiej wychodziło to Polce. Od początku grała odważnie. Pegula była dokładna, ale tylko do czwartego gema. Wtedy popełniła trzy niewymuszone błędy przy własnym podaniu i dała się przełamać.
To był jej początek końca w pierwszej partii. W ekspresowym tempie set padł łupem 22-latki. Zaledwie po 26 minutach finału było już 1:0.
Wydawało się, że Pegula spróbuje się podnieść po trudnym początku. Nic bardziej mylnego. Drugi set to show Polki. Do szóstego gema oddała rywalce zaledwie osiem punktów. Do końca nie straciła własnego podania. Po równej godzinie wywalczyła pierwszą piłkę meczową. I od razu okazała się skuteczna.
Świątek, dzięki wygraniu turnieju wróci na pozycję liderki rankingu WTA, wyprzedzając Arynę Sabalenkę. Drugi raz z rzędu okazała się też najlepsza w klasyfikacji WTA Race. Trudno było wymarzyć sobie lepsze zakończenie sezonu.
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova
Amanda Anisimova
2 - 0
A. Pavlyuchenkova
Aryna Sabalenka
2 - 1
Laura Siegemund
Iga Świątek
2 - 0
Clara Tauson
Mirra Andreeva
2 - 0
Emma Navarro
Ludmilla Samsonova
2 - 0
J. Bouzas Maneiro
E. Alexandrova
0 - 2
Belinda Bencic
Amanda Anisimova
15:00
Iga Świątek