W minioną niedzielę piłkarze Arsenalu FC przegrali na wyjeździe z Newcastle United 0:1. Spotkaniu towarzyszyło wiele kontrowersji sędziowskich. Teraz klub z Emirates Stadium przystąpił do działania i zbiera dowody, które mają pokazać, że arbitrzy regularnie mylili się na ich niekorzyść.
Przypomnijmy, że w najciekawiej zapowiadającym się spotkaniu 11. kolejki Premier League Newcastle United pokonało na własnym terenie Arsenal 1:0. Dla drużyny prowadzonej przez Mikela Artetę była to pierwsza porażka w bieżących rozgrywkach.
W trakcie samego meczu doszło do wielu kontrowersyjnych decyzji sędziowskich. Czerwonej kartki nie zobaczył pomocnik gospodarzy – Bruno Guimaraes, a przy jedynej bramce w tym starciu nie dopatrzono się faulu na Gabrielu Magalhaesie i pozycji spalonej jednego z zawodników Srok.
Zobacz także: "Polski Messi" może zostać piłkarzem miesiąca w Anglii!
Szefowie Kanonierów uważają, że zostali skrzywdzeni i w związku z tym na najbliższym spotkaniu z sędziami zamierzają opublikować listę błędnie podjętych decyzji, które w ostatnim czasie zostały wymierzone przeciwko zespołowi z Emirates Stadium.
Tak było również choćby w potyczce z Manchesterem City. Choć Arsenal ostatecznie wygrał z ekipą Pepa Guardioli (1:0), z boiska jeszcze w pierwszej części gry powinien wylecieć Mateo Kovacić. Stało się jednak inaczej i Chorwat mógł mówić o dużym szczęściu.
Wicemistrzowie Anglii, po wspomnianej porażce, spadli na czwarte miejsce w tabeli. Do lidera tracą obecnie trzy punkty. Newcastle umocnił się na szóstej pozycji.