Powtórki telewizyjne dowodzą, że decyzja o podyktowaniu rzutu karnego dla Legii Warszawa w meczu ze Zrinjskim Mostar jest niepodważalna, aczkolwiek o takich rzutach karnych sędziowie mówią: "bardzo miękki". Związek przyczynowo-skutkowy między ruchami Josipa Corluki lewą ręką i upadkiem Patryka Kuna może wzbudzać wątpliwości, ale jest jasne, że obrońca gości pracował tą ręką w sposób niedozwolony.