PZPN zareagował na opisane przez TVPSPORT.PL postępowanie Komisji Dyscyplinarnej Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej w sprawie sędziego uderzonego pięścią w twarz przez piłkarza, który już wcześniej był karany za napaść na innego sędziego. Rzecznik Ochrony Prawa Związkowego Marcin Ilków zwrócił się pisemnie do przewodniczącego KD ŚZPN Michała Merwarta z prośbą "o doręczenie kompletnej dokumentacji" i "doręczenie odpisów wszystkich decyzji" zaznaczając też "wraz z uzasadnieniem".
Sprawa dotyczy meczu KS Victoria 2015 Skalbmierz – GKS Gród Ćmińsk, w czasie którego jeden z piłkarzy odepchnął sędziego Radosława Jachowskiego, zwrócił się do niego wulgarnymi słowami i uderzył go pięścią w twarz. Mimo iż ten sam zawodnik był już wcześniej karany za czynną napaść na innego sędziego, Komisja Dyscyplinarna ŚZPN wymierzyła mu tylko karę dyskwalifikacji na cztery lata bez żadnej kary dodatkowej.
O sprawie pisaliśmy w trzech kolejnych artykułach: "Kopnął piłkarza jak karateka, rzucił się na sędziego, a teraz innego arbitra uderzył pięścią w głowę”, "Cztery lata dyskwalifikacji za uderzenie sędziego pięścią w głowę. »To kpina!«" oraz "Uderzony pięścią w głowę »nie jest zainteresowany w sprawie«". W tym ostatnim Monika Jachowska, prawniczka, żona pobitego arbitra, powiedziała nam o piśmie, w którym KD ŚZPN odmawia przekazania Jachowskim uzasadnienia wymierzonej kary. Według KD ŚZPN uderzony pięścią w twarz sędzia "nie jest zainteresowany w sprawie".
– Takim pismem Komisja Dyscyplinarna zamyka drogę do złożenia odwołania i powoduje, że ta decyzja jest niezaskarżalna. Czyli nie mamy tu dwuinstancyjności, tylko mamy niezaskarżalność decyzji pierwszego stopnia. Jako prawnikowi nie mieści mi się to w głowie – powiedziała TVPSPORT.PL Monika Jachowska.
Gdy w poniedziałek zwróciliśmy się w tej sprawie do Tomasza Domaradzkiego, wiceprezesa ŚZPN, odpowiedzialnego za nadzór nad Komisją Dyscyplinarną i jednocześnie przewodniczącego Kolegium Sędziów ŚZPN, nie chciał komentować sprawy i wytłumaczył, że jest pierwszy dzień w pracy po urlopie i najpierw musi się zapoznać z faktami. Od tego czasu nie przekazał nam żadnej informacji w tej sprawie.
Na opisane przez TVPSPORT.PL wydarzenia niezwłocznie zareagował Marcin Ilków, który w PZPN jest Rzecznikiem Ochrony Prawa Związkowego.
"W związku z prowadzonymi przeze mnie czynnościami sprawdzającymi (…) zwracam się z uprzejmą prośbą o doręczenie odpisu kompletnej dokumentacji sprawy związanej z zawodami Klasy Okręgowej ŚZPN z dnia 29 października 2023 r. pomiędzy drużynami KS Victoria 2015 Skalbmierz – GKS Gród Ćmińsk oraz doręczenie odpisów wszystkich decyzji wydanych przez kierowaną przez Pana komisję w związku powyższymi zawodami wraz z uzasadnieniem (…) Proszę o potraktowanie jej jako pilnej, za co z góry bardzo dziękuję" – napisał Marcin Ilków do Michała Merwarta, przewodniczącego KS ŚZPN.
– Tak, wiemy o tym piśmie, pan rzecznik Marcin Ilków przysłał nam to pismo do wiadomości. Dla mnie jest to jednoznaczne z objęciem tego postępowania nadzorem przez Rzecznika Ochrony Prawa Związkowego. Może jeszcze nie zapadła decyzja co do tego, żeby złożyć odwołanie w sprawie kary wymierzonej przez KS ŚZPN, aczkolwiek myślę, że po zapoznaniu się z tymi dokumentami rzecznik podejmie odpowiednią decyzję. Uważam, że na pewno jest to krok w dobrym kierunku. Mam nadzieję, że finał będzie korzystny – mówiła Monika Jachowska.
– Jestem zadowolony, że PZPN zainteresował się tą sprawą i że nie zostaliśmy z nią sami – dodał sędzia Radosław Jachowski.