W piątek reprezentacja Polski gra z Czechami. Obie reprezentacje zmagają się ze sporymi problemami, ale to wciąż nasi rywale mają większe szanse na awans do Euro 2024. – I nasza reprezentacja i wasza znajdują się obecnie pod sporą presją – mówi dziennikarz portalu "Dnes", Jan Palicka.
Obie reprezentacje targane są problemami i zaliczyły w tych kwalifikacjach sporo kompromitujących wyników. Przed piątkowym meczem w lepszej sytuacji są nasi rywale, bo wciąż mają do rozegrania dwa spotkania. My mamy przed sobą tylko mecz ostatniej szansy, a i tak nie wszystko zależy od nas. Może wydarzyć się i tak, że jeszcze przed meczem stracimy szanse na bezpośredni awans.
– Obie drużyny znajdują się pod dużą presją. Oba zespoły przechodzą przebudowę – mówi dziennikarz portalu "Dnes", Jan Palicka. – Nasi kibice wierzą w awans. Do Warszawy wybiera się około 2 tysiące naszych fanów. Jesteśmy w lepszej sytuacji od waszej reprezentacji, dlatego nasi kibice liczą na awans. Ale wy też wciąż musicie wierzyć – dodaje.
Nieudany przebieg kwalifikacji sprawił, że doszło do zmiany selekcjonera reprezentacji Polski. Fernando Santosa zastąpił Michał Probierz. Wielu kibiców w Czechach domaga się tego samego, ale tam taka decyzja nie zapadła. Selekcjonerem kadry Czech nadal jest Jaroslav Sihlavy.
– Czy walczy o swoją przyszłość? To bardzo trudne pytanie, a żeby poznać odpowiedź trzeba byłoby wczuć się w czeską mentalność – mówi Palicka. – Wiem, że wam przydarzyła się zmiana selekcjonera zaraz po awansie do Euro, ale nie wierzę, by coś takiego mogło wydarzyć się w Czechach. Sihlavy ten awans ma wpisany w kontrakt, więc moim zdaniem jeśli wywalczy awans, pozostanie na stanowisku – dodaje.
Co innego, jeśli Czesi awansu jednak nie wywalczą. Wydaje się, że taki scenariusz się nie wydarzy, ale w tej grupie padło już wiele zaskakujących wyników.
Przed meczem w czeskim obozie nie ma zbyt wielu problemów kadrowych.
– Uważam, że przyjechaliśmy do Polski bez żadnych większych kłopotów. Naszym największym kłopotem jest jakość piłkarzy… Wiem, że jestem krytyczny, ale tak uważam. Nasi piłkarze nie są dość dobrzy, by mówić, że jesteśmy europejską czołówką – przekonuje Palicka i porównuje nasze drużyny.
– Jeśli przeanalizujemy skład nazwisko po nazwisku to zawsze wy jesteście silniejsi. Na każdej pozycji. Szczególnie pod względem klubów, w których grają wasi reprezentanci. Ostatnio co prawda trochę się to zmieniło, szczególnie po tym, jak trenerem został Michał Probierz. Zarządził rewolucję i zaczął stawiać na nieco innych zawodników. Ale jeszcze rok, dwa lata temu nie mieliśmy do was podejścia. Napoli, Barcelona, Juventus… Naprawdę wielkie kluby – dodaje czeski dziennikarz.
Kiedy mecz: piątek, 17 listopada, godzina 20:45
Gdzie i o której transmisja: studio od 18:30 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV oraz HbbTV, a od godz. 20:25 w TVP 1
Kto skomentuje: Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio: Mateusz Borek
Goście/eksperci: Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Janusz Michallik, Adrian Mierzejewski, Rafał Ulatowski (analiza)
Reporterzy: Patryk Ganiek, Kacper Tomczyk, Szymon Borczuch, Jacek Kurowski