Do ciekawej sytuacji doszło w sobotnim meczu PlusLigi pomiędzy Treflem Gdańsk a Projektem Warszawa. Według pomiarów zawodnik gospodarzy Mikołaj Sawicki zaserwował piłkę z prędkością 140km/h. Oznaczałoby to pobicie rekordu świata. Sporo wskazuje jednak na to, że pomiary były błędne.