Tomasz Pilch nie ma za sobą łatwych miesięcy. W skrócie: niepowodzenia na obiektach, brak sponsora oraz trudne relacje z fanami skoków narciarskich. 23-latek na co dzień trenuje z kadrą B i ma nadzieję, że uda mu się nawiązać walkę o miejsce w Pucharze Świata. W rozmowie z TVPSPORT.PL opowiedział o planach na najbliższe miesiące.
Filip Kołodziejski, TVPSPORT.PL: – Jesteś spokojny przed początkiem zimowego sezonu?
Tomasz Pilch: – Próby nie są jeszcze idealne, ale zaczyna mi się skakać coraz lepiej. Dostaję drobne wskazówki od trenera. Skupiam się na nich. Idę powoli do przodu.
– Co najbardziej zawodzi?
– Póki co – pozycja dojazdowa. Od niej wszystko się zaczyna. Jeśli dobrze się złożę skoki wyglądają inaczej. Gdy coś szwankuje... źle to wygląda w trakcie wybicia.
– W jednej z rozmów użyłeś sformułowania: "Wychodzę na prostą...".
– Mam nadzieję, że tak jest. W porównaniu do tego, co prezentowałem w lecie, moje skoki się rozwinęły. Czuję, że jest progres. Sezon letni dobrze się rozpoczął. Oddawałem super próby. Później zaczęły pojawiać się błędy. Dlatego wyniki się posypały. Zbyt dużo od siebie oczekiwałem. Straciłem sponsora. Nie miałem "czystej głowy".
– Już się pozbierałeś?
– To dla mnie trudny moment. Z tyłu głowy mam myśli: "Jak poradzę sobie finansowo? Za co będę się przygotowywał?". Zawsze mogę liczyć na rodzinę i najbliższych, ale chciałbym czuć wewnętrzny spokój. Życie bez sponsora jest trudne. Trzeba opłacać dojazdy na treningi, wizyty u psychologa sportowego. Wszystko wydarzyło się nagle. Najpierw podpisaliśmy umowę, a po paru miesiącach ją anulowano. Firma wpadła w kłopoty finansowe. Nie było czasu na szybką reakcję. W tych czasach trudno znaleźć wsparcie od nowego sponsora. Na tę chwilę wychodzę z założenia, że jeśli ma się znaleźć nowy partner, to się znajdzie. Przyjdą wyniki, przyjdzie wsparcie.
– Wspomniałeś o psychologu sportowym. Jak często się widujecie?
– Na żywo spotykamy się raz w miesiącu. Pozostałe spotkania są przez internet. Korzystam z pomocy, która pomaga mi iść do przodu.
– Na początku 2022 roku dostawałeś niepochlebne prywatne wiadomości od kibiców. Nadal ma to miejsce?
– Nie. Uspokoiło się. Nie startowałem zbyt dużo. Mimo wszystko presja jest non stop. Niekiedy sam ją na siebie nakładam. Niepotrzebnie czytam teksty i komentarze na mój temat. To silniejsze ode mnie, chociaż wiem, że nie powinienem. Plusem jest fakt, że wyluzowałem. Przestałem się tym przejmować.
– Po dołączeniu do kadry B Davida Jiroutka odżyłeś jako zawodnik?
– Widać, że kadry bardziej współpracują. Z mojej perspektywy dużo się nie zmieniło. Wykonuję plan ćwiczeń, który otrzymałem od trenera. Chcę się rozwijać. Na tę chwilę nie dostaję bezpośrednich wskazówek od Thomasa Thurnbichlera. Rzadko wspólnie trenowaliśmy. Przez całe lato były cztery obozy przygotowawcze.
– Tęsknisz za startami w Pucharze Świata?
– Chciałbym ponownie się tam znaleźć. Niestety, jest duży problem, by to osiągnąć. Kwota zawodników została ograniczona. Pozostało pięć miejsc. Naprawdę będzie trzeba pokazać pełnię możliwości, żeby się tam znaleźć. Moim celem jest wskoczenie do ścisłej piątki, chociaż wiem, że na tę chwilę nie ma na to szans. Skupiam się na "Kontynentalu".
– Jak ocenisz ostatnie ruchy przedstawicieli FIS-u?
– Nie ułatwiają życia. Gdy rozmawiamy na treningach, to każdy uważa, że zmniejszenie kwot startowych w Pucharze Świata to błąd. Trudno prognozować, jakie to przyniesie długofalowe efekty. Na pewno poziom w Pucharze Kontynentalnym wzrośnie. Będzie się walczyć na co dzień z tymi zawodnikami, którzy rywalizowali w PŚ.
– Jakie masz marzenia na najbliższe miesiące?
– Punktowanie na najwyższym szczeblu. Bardzo ucieszyłbym się z miejsc w TOP 20. Resztę zostawię dla siebie. Zobaczymy pod koniec sezonu, czy udało się osiągnąć cel.
– Adam Małysz udziela ci wskazówek, jak wskoczyć do tej "topki"?
– Ma chyba za dużo "papierkowej roboty". Nie mamy częstego, bezpośredniego kontaktu na skoczni. Adam uważa, że proces przygotowań należy zostawić w rękach trenerów. Nie chce się mieszać i ich pouczać. Zostawia mi i szkoleniowcom wolną rękę.
482.1
475.0
455.8
451.6
449.4
438.9
434.0
422.2
420.4
10
419.8
11
419.7
12
413.3
13
412.5
14
403.1
15
400.8
16
400.4
17
399.4
18
397.9
19
397.1
396.0
21
384.2
22
382.3
377.5
24
372.6
371.6
26
364.5
27
357.3
355.7
320.5
314.1
1
1749.3
2
1720.2
3
1707.2
4
1680.6
5
1673.1
6
1484.1
7
1458.0
8
1350.9
9
561.6
10
551.6
459.1
454.8
444.1
443.6
433.5
430.1
418.3
418.2
417.7
10
409.4
11
409.1
12
408.7
13
404.1
14
401.1
398.4
16
397.7
17
397.5
394.5
19
392.7
20
389.6
21
389.4
22
387.7
386.4
24
386.2
381.5
26
377.7
374.0
372.6
29
365.0
30
363.6
231.1
228.9
226.0
225.7
225.5
225.3
225.0
218.2
214.6
212.4
212.0
12
211.6
13
211.0
14
210.0
15
209.1
208.5
205.8
18
205.3
19
202.9
20
202.5
21
202.1
22
201.2
23
197.0
196.7
25
196.4
195.0
27
193.6
193.4
193.2
191.5
1
813.4
2
809.3
3
802.5
4
762.1
5
699.9
6
681.3
7
667.2
8
601.6
9
383.9
10
382.6
11
382.3
12
380.8