El. MŚ 2026. Zaskakujące słowa Lionela Scaloniego po meczu Brazylia – Argentyna. "Muszę mocno zastanowić się nad tym, co zrobić ze swoją przyszłością"

Skandal na Maracanie. Zamieszki przeszkodziły w hicie [WIDEO]

Messi jak nie on. Ostra reakcja na skandal w Brazylii! [WIDEO]

Czytaj też

Messi jak nie on. Ostra reakcja na skandal w Brazylii! [WIDEO]

Z reprezentacją Argentyny zdobył właściwie wszystko. Mistrzostwo świata, Copa America, Puchar Interkontynentalny. Lionel Scaloni już jest legendą argentyńskiej piłki. 22 listopada zanotował kolejne ważne zwycięstwo w swojej karierze. Albicelestes pokonali na Maracanie Brazylię 1:0. Była to pierwsza porażka Canarinhos u siebie w historii zmagań w eliminacjach do mistrzostw świata.

Po sześciu kolejkach Argentyna pewnie przewodzi tabeli w eliminacjach do kolejnego mundialu i wiele wskazuje na to, że za trzy lata w USA, Meksyku i Kanadzie będzie bronić trofeum. Być może jednak bez selekcjonera.

– Muszę mocno zastanowić się nad tym, co zrobić ze swoją przyszłością. Ta grupa wymaga ciągłego wysiłku. Musisz dawać z siebie maksimum energii – powiedział Scaloni w wywiadzie dla "TyC Sports", po czym dodał.

– To nie jest pożegnanie, ale poprzeczka jest zawieszona bardzo wysoko. Zespół potrzebuje trenera, który ma całą możliwą energię.

Reprezentanci Argentyny mają nadzieję, że twórca największych sukcesów ostatnich lat nie odejdzie i będzie kontynuował pracę z kadrą.

– Nie powiedział nic na ten temat w szatni. Mamy nadzieję, że trener Scaloni zostanie z nami. Zobaczymy, teraz będzie miał czas do namysłu, ale postaramy się go przekonać – powiedział obrońca reprezentacji Argentyny, Cristian Romero.

Messi jak nie on. Ostra reakcja na skandal w Brazylii! [WIDEO]

Czytaj też

Messi jak nie on. Ostra reakcja na skandal w Brazylii! [WIDEO]