Lidera Bundesligi czeka utrudnione zadanie? Aż pięciu zawodników Bayeru Leverkusen w styczniu uda się na Puchar Narodów Afryki do Wybrzeża Kości Słoniowej. Podobny problem ma trzeci w lidze Stuttgart. Może to wpłynąć na losy walki o mistrzostwo Niemiec.
Bayer Leverkusen od początku sezonu prezentuje się znakomicie. Drużyna prowadzona przez Xabiego Alonso po jedenastu meczach jest ligowym liderem, gromadząc 31 punktów. Wygrała 10 meczów, raz zremisowała (2:2 z Bayernem) i nie zaliczyła żadnej porażki.
Wielkim aspiracjom lidera Bundesligi może jednak przeszkodzić Puchar Narodów Afryki. Rozgrywki zaplanowano od 13 stycznia do 11 lutego i niewykluczone, że niektórzy z piłkarzy z Leverkusen będą poza klubem przez miesiąc. Trzeba dodać, że od 12 stycznia do 10 lutego będzie rozgrywany w Katarze Puchar Azji.
Aż pięciu zawodników Bayeru może otrzymać powołanie na turniej. Są nimi Edmond Tapsoba (Burkina Faso), Amine Adli (Maroko), Victor Boniface i Nathan Telli (Nigeria) oraz Odilon Kossounou (Wybrzeże Kości Słoniowej).
Podobną sytuację ma trzeci Stuttgart Klub będzie musiał grać bez Serhou Guirassy'ego (Gwinea), Silasa (Demokratyczna Republika Konga) oraz trzech piłkarzy wyjeżdżających na Puchar Azji: Hirokiego Ito, Genkiego Haraguchiego (obaj Japonia) i Jeong Woo-yeonga (Korea Południowa).
Takich problemów nie mają inne kluby czołówki Bundesligi. Borussię Dortmund opuści w tym czasie tylko dwóch zawodników: Ramy Bensebaini (Algieria) i Sebastien Haller (Wybrzeże Kości Słoniowej). Bayern będzie musiał radzić sobie bez Noussaira Mazraouiego (Maroko) oraz Kim Min-jae, który poleci w tym czasie na Puchar Azji. Z kolei RB Lipsk będzie musiał sobie radzić bez Amadou Haidary (Mali) oraz Ilaixa Moriby (Gwinea), który w tym sezonie nie zagrał ani minuty w pierwszej drużynie.