Piotr Czachowski przeanalizował sytuację Jakuba Kiwiora w Arsenalu. Czy ma ona przełożenie na reprezentację Polski i pewność siebie samego zawodnika? – Kiwior, żeby być pewnym siebie musi po prostu więcej grać. Jest to ze sobą ściśle powiązane – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL komentator i ekspert Eleven Sports.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Jakub Kiwior więcej nie gra niż gra w Arsenalu. Nie przeszkadza mu to jednak w tym, żeby od dawna być podstawowym zawodnikiem reprezentacji Polski.
Piotr Czachowski (były reprezentant Polski i obrońca Udinese): – Jest kreowany na lidera formacji defensywnej naszej drużyny narodowej. Nic dziwnego, bo potencjał ma bardzo duży. Prawda jest jednak taka, że na razie to znacznie więcej gra w reprezentacji niż w klubie. Można powiedzieć, że ogrywa się w kadrze, bo więcej minut dostaje w niej aniżeli w Arsenalu. W tej chwili jest kluczowym graczem dla reprezentacji, ale w ekipie z Londynu jest melodią przyszłości.
– Dużo mówi się o jego wypożyczeniu tej zimy. Powrót do Włoch byłby dobrą opcją?
– Rzeczywiście, jego sytuacja klubowa nie jest najlepsza. W końcówce tamtego sezonu dostał szansę w Premier League, ale w tym sezonie rzadko gra w lidze angielskiej. Jest to zawodnik na dorobku, który musi się rozwijać i regularna gra jest do tego niezbędna. W Spezii był zawodnikiem wyróżniającym się i żeby tak znowu miało być, na dobre musi wrócić na boisko. Wypożyczenie jest niezbędne, bo rywalizacja w Arsenalu jest bardzo trudna. Rozegrane minuty nie przemawiają za tym, żeby miał czynić stały progres.
– Zdaniem mediów w grę wchodzą wielkie kluby z Serie A, jeśli chodzi o transfer Kiwiora w styczniu.
– Mówi się o Milanie, Romie i Fiorentinie. Na razie nie znamy żadnych konkretów, ale jest dużo dywagacji na ten temat, jak można byłoby rozegrać tę sytuację. Przekonamy się, czy któryś z tych klubów będzie w stanie namówić Kiwiora na transfer. Oczywiście trzeba będzie także przekonać Arsenal.
– Kiwior w Milanie lub Romie miałby więcej okazji do gry niż w Arsenalu?
– Tak, chociażby z tego względu, że obie drużyny są targane kontuzjami, jeśli chodzi o środkowych obrońców. AC Milan jest w kryzysowym położeniu przez urazy swoich obrońców. Z urazami mięśniowymi i nie tylko zmagają się Mattia Caldara, Marco Pellegrino, Simon Kjaer i Pierre Kalulu. Jeśli chodzi o stoperów to zdrowi są tylko Fikayo Tomori i Malick Thiaw, stąd narodził się pomysł Stefano Pioliego o sprowadzeniu Kiwiora. Milan musi reagować, bo Inter i Juventus uciekają w Serie A. W sobotę Rossoneri zmierzą się z Fiorentiną, a ich kibice nie dopuszczają do siebie, żeby mogli przegrać trzeci mecz z rzędu u siebie. Mediolańczycy potrzebują wzmocnień zwłaszcza w obronie i Kiwior wydaje się idealnym rozwiązaniem. Polak zna specyfikę gry we Włoszech i mógłby w zasadzie od razu wskoczyć do składu, bo tam jest prawdziwy szpital.
– Kiwior po ewentualnym transferze do Milanu miałby zagwarantowane miejsce w wyjściowym składzie?
– W żadnym wypadku, bo to nie byłaby łatwa rywalizacja dla niego. Wielu wiodących graczy jest kontuzjowanych, ale gdy wrócą do zdrowia, przecież nie zadowolą się miejscem na ławce rezerwowych. To byłaby naprawdę wymagająca rywalizacja. Sądzę, że dużo łatwiej niż w Arsenalu wcale by nie miał.
– W Romie byłoby łatwiej? Na dodatek spotkałby się z kolegą z reprezentacji.
– Początek w Rzymie u boku Nicoli Zalewskiego mógłby być małym ułatwieniem. W Romie od dłuższego czasu nie gra Chris Smalling. W tym sezonie w ogóle nie zagrał Marash Kumbulla. Nie wiadomo, kiedy ci zawodnicy będą dostępni także sytuacja w klubie z Wiecznego Miasta nie jest kolorowa. AS Roma jest od Milanu półkę niżej, ale presja w tym klubie także jest bardzo duża. Oczywiście wydaje się, że w stolicy Włoch miałby najłatwiej o miejsce w składzie, ale to tylko teoria w tej chwili.
– Dla wielu piłkarzy praca z Jose Mourinho to spełnienie marzeń. Pod jego okiem piłkarz może się wiele nauczyć.
– Na pewno, poza tym magia tego trenera nadal działa na piłkarzy. AS Roma mocno kuleje w defensywie, ale Portugalczyk robi wszystko, żeby łatać dziury. W tej chwili rzymianie mają trzech zdrowych środkowych obrońców, a drużyna gra na trzech frontach, więc potrzebuje piłkarzy, żeby Mourinho mógł rotować składem. O Kiwiorze wszyscy we Włoszech pamiętają, bo pozostawił po sobie znakomite wrażenie. Przede wszystkim świetnie wyprowadzał piłkę do gry. Jest to jego wielki atut. Arsenal zapłacił za niego 25 milionów euro, więc wiąże z nim duże nadzieje i plany, a wypożyczenie może tylko pomóc.
– Lepszym rozwiązaniem w jego przypadku jest powrót do Włoch na pół roku niż gra na wypożyczeniu np. w Championship lub drużynie z dołu Premier League?
– Jestem o tym przekonany, że Italia jest lepszym rozwiązaniem. Gra w najwyższej lidze we Włoszech będzie lepszą opcją niż przenosiny do klubu z Premier League walczącego o utrzymanie. Sądzę, że wypożyczenie do Champioship w ogóle nie wchodzi w grę. Serie A jest w Top 5 europejskich lig. Co prawda, trener Arsenalu jakiś czas temu mówił, że Kiwior nie zostanie wypożyczony, ale jeżeli ma tak mało minut rozegranych na tym etapie sezonu to siłą rzeczy powinien iść na wypożyczenie. Chodzi o to, żeby wrócił silniejszy mentalnie. Pewność siebie jest bardzo ważna na boisku.
– W ostatnich meczach reprezentacji było widać po Kiwiorze, że brakuje mu regularnej gry?
– Przede wszystkim widać, że brakuje mu pewności siebie. To częste zjawisko u piłkarzy, którzy mało grają w klubach. Może grać zdecydowanie lepiej, choć nie powiem, że zawiódł. Ma możliwości, żeby być podstawowym graczem bardzo dobrego europejskiego klubu. Musi jednak wylać jeszcze dużo potu na treningach, żeby tak się w przyszłości stało.
– Gdy Kiwior gra w reprezentacji nie widać w jego poczynaniach nerwowości czy braku zdecydowania. Zgodzi się pan z tym?
– Nie popełnia rażących błędów, ale na pewno brakuje mu czucia gry. W wypowiedziach polskich piłkarzy słychać i widać jak rozmawia z wami dziennikarzami Marcin Bułka, a jak robi to Kuba Kiwior. Od bramkarza OGC Nice wręcz bije pewność siebie. Z kolei obrońca Arsenalu sprawia wrażenie przygaszonego. Głowa opuszczona, wzrok ucieka na bok. Jest to smutne i niepokojące przed marcowymi barażami.
– W tym przypadku może bardziej chodzi o kwestię osobowości obu tych piłkarzy, o której tak dużo mówił Robert Lewandowski.
– Życzyłbym sobie i kibicom, żeby lider naszej formacji obronnej wykazywał się pewnością siebie na zbliżonym poziomie do rezerwowego bramkarza. Kiwior musi nad tym popracować, ale żeby być pewnym siebie musi po prostu więcej grać. Jest to ze sobą ściśle powiązane. Bułka wspaniale gra w klubie i stąd u niego porażająca pewność siebie.
2 - 1
Polska
1 - 1
Albania
2 - 0
Cypr
0 - 4
Austria
3 - 0
Andora
8 - 0
Malta
4 - 3
Walia
0 - 1
Norwegia
2 - 1
Gibraltar
5 - 1
Czechy
14:00
Walia
16:00
Turcja
16:00
Malta
18:45
Belgia
18:45
Irlandia Północna
18:45
Hiszpania
18:45
Polska
18:45
Niemcy
18:45
Białoruś
18:45
Azerbejdżan
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.