Robert Lewandowski jako jeden z najlepszych dyrektorów sportowych w Europie? Brzmi jak szalony plan, chociaż Eric Abidal, były obrońca Barcelony, jest przekonany, że Polak ma wszelkie predyspozycje, by podołać wyzwaniu. – Ma odpowiednie cechy, by działać na tym stanowisku. Potencjał i jakość za nim przemawiają – tłumaczy Francuz, który pojawił się w Polsce w trakcie Kongresu Sport Biznes Polska.
W latach 2007-2013 stanowił o sile defensywy Dumy Katalonii. Dla zespołu z Barcelony rozegrał łącznie 193 spotkania. Zdobył w nich dwie bramki. Był ważnym ogniwem drużyny, która dwukrotnie sięgała po trofeum w Lidze Mistrzów. W dorobku ma również cztery mistrzostwa Hiszpanii oraz cztery Superpuchary Hiszpanii. Po zakończeniu sportowej kariery nie osiadł na laurach. Nadal pracuje w środowisku piłkarskim. Bacznie obserwuje rozwój najlepszych zawodników na świecie. Według niego w tym gronie cały czas znajduje się Robert Lewandowski.
Nie da się ukryć, że Polak w ostatnich tygodniach znajduje się w dołku. Nie jest tak skuteczny jak w poprzednich latach. – Nie chciałbym się wypowiadać na temat jego dyspozycji. Poradzi sobie – mówi Francuz. Więcej na temat 35-latka mówił w kontekście ewentualnej nowej roli. Abidal widzi "Lewego" jako... przyszłego, czołowego dyrektora sportowego piłkarskiej organizacji.
– Miał lepszą karierę ode mnie, dlatego powinno mu być łatwiej wrócić do poprzednich klubów, by ewentualnie podjąć pracę. Ma odpowiednie cechy, żeby działać na stanowisku dyrektora sportowego. Myślę, że byłby dobrą osobą na tym stanowisku, nie tylko w Polsce, ale i w całej Europie. Robert to topowy zawodnik na świecie. Ma olbrzymie doświadczenie. Rozumie grę. Nie boi się trudnych wyzwań. Potrafi osiągać założone cele, a to nie jest takie oczywiste. Krajowe organizacje albo kluby zawsze chcą mieć u siebie takie persony. Lewandowski mógłby przekazać wiedzę, którą nabył przez lata. Wie, co to znaczy ciężko trenować i rywalizować na najwyższym poziomie. To przykład w pełni profesjonalnego sportowca. Nie mogę jednak decydować za niego i mu doradzać. Nie zawsze jest łatwo wybrać kolejny zawód. Ma jednak potencjał i jakość – stwierdził.
Przed kapitanem reprezentacji Polski jeszcze, według zapewnień, kilka lat gry na najwyższym poziomie. Jego kontrakt z Barcą wygasa z końcem sezonu 2025/2026. Na tę chwilę nie chce zawieszać butów na kołek. – Piłkarz na co dzień nie myśli o końcu kariery. Chce grać i się nie zatrzymywać. Potem, pewnego dnia, każdy zdaje sobie sprawę, że "samochód" przestaje jechać i trzeba z niego wysiąść. Nie jest to łatwy moment. Zawsze trzeba mieć plan B. Sam chciałem być dyrektorem sportowy, dlatego obrałem taką drogę. Studiowałem, uczyłem się, a to otworzyło mi wiele drzwi. To trudna praca. Trzeba zarządzać wieloma ludźmi. Rozmawiać na bieżąco z wieloma osobami. Rozwój i edukacja są kluczowe – dodaje Abidal.
44-letni były obrońca jest spokojny o kolejne miesiące w wykonaniu klubu z Barcelony. – Od lat jest tam ta sama filozofia gry – tiki taka. Trzeba być jednak otwartym na rozwój. Teraz ta wersja jest bardziej atletyczna i silniejsza, bo futbol się zmienia. Gdy pojedzie się do Włoch, Francji czy Anglii pomysł na piłkę jest zupełnie inny. (...) Wiele zależy od DNA zespołu. Barcelona to wyjątkowe miejsce do pracy. Ludzie nie skupiają się tylko na piłce nożnej. Są też inne dyscypliny, które mają kluby. Wszystkim przewodzi jednakowa wizję. Chcą być na najwyższym poziomie. Byłem tam dyrektorem sportowym przez niemal dwa lata, ale dla mnie to było jak 10 lat! Nie ma miejsca na błędy. Musiałem zarządzać wieloma informacjami wewnątrz i na zewnątrz. Miałem wpływ na przyszłe losy klubu. To było ogromne przeżycie. Było przykro, gdy musiałem opuścić to stanowisko, ale po czasie cieszę się z miejsca, w którym jestem – przekazuje.
Abidal zdradza tajniki, które decydują o powodzeniu w pracy dyrektorów sportowych. – Żeby być na topie trzeba mieć najlepszych piłkarzy, trenerów, analityków, lekarzy, dietetyków, specjalistów od przygotowania motorycznego i psychologów. W czołowych klubach cały czas toczy się otwarta walka o najlepszych zawodników. W tej pracy liczy się szacunek. Żeby coś znaczyć trzeba mówić po włosku, hiszpańsku, angielsku, arabsku czy egipsku. Wtedy łatwiej scalić zespół, gdy są zawodnicy z wielu krajów. Kiedyś skupiano się przede wszystkim na piłce, taktyce, kupnie i sprzedaży zawodników, by być najlepszymi. Teraz dochodzi dużo innych kwestii, jak komunikacja w klubie, marketing, sponsoring, budowanie akademii i boisk. Nie można myśleć tylko o najbliższej przyszłości. Dobrze widać, że niekiedy kluby podpisują kontrakty z czołowymi zawodnikami, a ci sobie w nim nie radzą. Dlatego trzeba obserwować również ich otoczenie i zachowania – tłumaczy.
Granie na najwyższym poziomie na Startym Kontynencie nie jest lekkim kawałkiem chleba. Przekonało się o tym wielu piłkarzy. Między innymi dlatego po kilku kryzysach decydowali się na "ucieczkę". – W Europie zawsze myśli się o wynikach, rywalizacji i ciężkiej pracy. To stresujące miejsce do życia. Ciągle pojawiają się nowe osoby, z nowymi pomysłami i doświadczeniami. Widzieliśmy już wielu graczy, którzy wyjechali do innych krajów, by walczyć o inne trofea. To normalne – podsumowuje były obrońca Barcelony.
Abidal, nawiązując raz jeszcze do "Lewego", przekazuje, iż dyrektor sportowy musi być przygotowany idealnie w każdym aspekcie. Według niego bez zgranego zespołu nie da się osiągnąć sukcesu. – Kiedy podejmujesz decyzje, musisz mieć przekonanie, że zdobyłeś jak najwięcej informacji. W futbolu stanowisko dyrektora sportowego jest ważne, ale można je bardzo szybko stracić, a potem siedzieć w domu przez kilka miesięcy. Jeśli obok ciebie są przypadkowi ludzie, którzy dbają tylko o siebie, to nie jest to dobra droga. Trzeba o siebie dbać – zakończył.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.