| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe
Wielkich zaskoczeń w PlusLidze ciąg dalszy. W 8. kolejce już trzecią porażkę w sezonie poniosła Grupa Azoty Zaksa Kędzierzyn-Koźle. Wicemistrzowie Polski musieli uznać wyższość Barkom Każany Lwów.
Kędzierzynianie cały czas muszą radzić sobie z problemami zdrowotnymi w zespole. Przetrzebiona kadra Tuomasa Sammelvuo wróciła na zwycięski szlak po porażkach z Norwidem Częstochowa i Asseco Resovią Rzeszów. W lidze znów musiała jednak zmierzyć się ze smakiem porażki.
Po trzech wygranych meczach Zaksa przegrała w czterech setach w 8. kolejce PlusLigi. Wicemistrzowie Polski byli zdecydowanymi faworytami starcia z Barkom Każany Lwów, ale źle weszli w spotkanie przegrywając dwie pierwsze partie do 23 i 20.
W secie numer trzy, po zwycięstwie 25:22, zapalił się płomyk nadziei. W brutalny sposób został on jednak zgaszony przez rywali w czwartej partii. Siatkarze z Lwowa wygrali do 15 i całe spotkanie 3:1.
Po ośmiu kolejkach Zaksa zajmuje szóste miejsce w tabeli ze stratą siedmiu punktów do lidera. Siatkarze z Lwowa z dorobkiem ośmiu punktów są na miejscu 11.