Nie stawał na nich nikt, a już niedługo mogą awansować do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. FC Kopenhaga zremisowała bezbramkowo na wyjeździe z Bayernem Monachium i przed ostatnią kolejką zajmuje drugie miejsce w tabeli grupy A. Znów wielką rolę w korzystnym dla duńskiego klubu wyniku miał Kamil Grabara.