Sędzia Kwiatkowski nie jest zawieszony, w czwartek ma pracować w meczu UEFA

CZYTAJ TAKŻE: UEFA robi z Tomasza Kwiatkowskiego kozła ofiarnego. Winni są inni

Czerwień! Były sędzia FIFA: faul na Zielińskim perfidny i wyrachowany

Czytaj też

Czerwień! Były sędzia FIFA: faul na Zielińskim perfidny i wyrachowany

Tomasz Kwiatkowski został wyznaczony przez UEFA do pracy w dwóch meczach Ligi Mistrzów w tym tygodniu. We wtorek pomagał Szymonowi Marciniakowi w Lidze Mistrzów podczas hitowego spotkania PSG z Newcastle, a w środę miał był VAR-em w meczu Real Sociedad San Sebastian – FC Salzburg.

W 95. minucie spotkania w Paryżu, po konsultacji z VAR i po osobistej analizie kontrowersyjnej sytuacji na monitorze ustawionym obok boiska, Marciniak podyktował rzut karny, z którego PSG wyrównało na 1:1. Ta decyzja wzbudziła ogromne kontrowersje, również w środowisku sędziowskim, oraz głośną krytykę, nie tylko w Anglii.

Decyzje Marciniaka publicznie i bardzo mocno skrytykował między innymi wielokrotny reprezentant Anglii Alan Shearer, który przez wiele lat grał w barwach Newcastle, a także były wybitny arbiter angielski Mark Clattenburg, który urodził się w Consett w pobliżu Newcastle, gdzie spędził większą część życia. Szczególnie krytyka ze strony byłego sędziego, uczestnika finału Ligi Mistrzów i finału Euro 2016, mogła zaskakiwać, ale łatwiej ją zrozumieć wiedząc, że Clattenburg mówi z wyraźnym akcentem typowym dla okolic Newcastle. Fakty są też jednak takie, że decyzja polskich sędziów była niezwykle kontrowersyjna lub po prostu błędna – zdania sędziów i ekspertów sędziowskich są podzielone.

Gdy w środę rano pojawiła się informacja, że UEFA postanowiła usunąć Kwiatkowskiego z obsady sędziowskiej meczu Real Sociedad – FC Salzburg, powszechnie było to interpretowane jako kara dla polskiego sędziego za interwencję w 95. minucie meczu PSG – Newcastle i rzekome przekonanie sędziego Marciniaka do podyktowania rzutu karnego.

Dowiedzieliśmy się, że fakty są inne. UEFA nie ukarała Kwiatkowskiego, lecz uznała, że zamieszanie powstałe w wyniku krytyki w środkach masowego przekazu kierowanej pod adresem Marciniaka i Kwiatkowskiego było na tyle głośne, intensywne i potencjalnie uciążliwe, że lepiej, aby Kwiatkowski dostał dzień wolnego na odpoczynek. W meczu Freiburg – Olympiakos Pireus sędzią głównym będzie Irfan Peljto z Bośni i Hercegowiny, a jako sędzia VAR pracować będzie Ivan Bebek z Chorwacji, który w Paryżu był sędzia asystentem wideo. Tym razem zamienią się z Kwiatkowskim rolami i to Polak będzie asystentem sędziego wideo.

Drugie dno tej sytuacji jest takie, że skreślając Kwiatkowskiego z obsady meczu Real Sociedad – FC Salzburg UEFA zatroszczyła się o swój wizerunek, pokazując opinii publicznej, że "sędzia, który doprowadził do tej sytuacji, został odpowiednio potraktowany".

Czerwień! Były sędzia FIFA: faul na Zielińskim perfidny i wyrachowany

Czytaj też

Czerwień! Były sędzia FIFA: faul na Zielińskim perfidny i wyrachowany