07 gru 2023 | Sporty walki / MMA

Jan Błachowicz nie zawalczy na UFC 297 z Aleksandarem Rakiciem. Polak wypadł z walki przez kontuzję

Jan Błachowicz (fot. Getty Images) — Jan Błachowicz (z prawej) podczas gali UFC (fot. Getty Images)

Jan Pęczak

Fatalna wiadomość na półtora miesiąca przed galą UFC 297. Z walki z powodu kontuzji wypadł Jan Błachowicz. Polski zawodnik miał zmierzyć się w rewanżowym starciu z Aleksandarem Rakiciem.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

To byłaby bomba! Błachowicz chce walczyć z Mamedem. I to nie w MMA!

Czytaj też

Czy Jan Błachowicz i Mamed Chalidow staną naprzeciw siebie w ringu? (fot. Getty/400mm.pl)

To byłaby bomba! Błachowicz chce walczyć z Mamedem. I to nie w MMA!

Rewanżowe starcie Jana Błachowicza z Aleksandarem Rakiciem miało odbyć się 20 stycznia 2024 roku na gali UFC 297 w kanadyjskim Toronto. Jak wynika z rozmowy Patryka Prokulskiego z TVP Sport z Błachowiczem, polski mistrz jest niezdolny do walki przez kontuzję barków. Pogłoski o jego wycofaniu pojawiły się w czwartek rano, gdy Rakić opublikował wpis w mediach społecznościowych. "Nigdy nie możesz przegrać rewanżu, jeśli poddasz się po raz drugi. Legendarne bzdury" – napisał na portalu "X" Austriak.

– Rakić niech się cieszy, że tak się stało. Uniknie drugi raz połamania i nie będzie musiał płakać po walce po raz kolejny. Mam zwyrodnienia na barkach, które są już długo. Do tej pory to były tylko dolegliwości bólowe. Ból zaakceptowałem, ale w ostatnim czasie doszedł straszny brak siły. Liczę, że mam około 40 procent siły. Moje barki nie funkcjonują. Nie jestem w stanie się przygotować. Zapadła decyzja taka, że idziemy "pod nóż". A w takim przypadku nie mogę walczyć. Liczyłem, że jeszcze się uda to pociągnąć blokadą czy czymś, ale nic nie pomogło. Zdrowie jest ważniejsze – powiedział Polak.

Błachowicz podda się zabiegowi artroskopii, który wstępnie ustalony jest na początek przyszłego roku. 40-latek chce jednak załatwić sprawę jak najszybciej, by móc przygotowywać się do ewentualnej kolejnej walki.

– Rokowania są różne. Ja na razie poddam się zabiegowi artroskopii. Z tego co mówił doktor, te barki wymagają trochę poważniejszej operacji, ale na taki ruch teraz nie mogę sobie pozwolić. Jeśli już "wyczyścimy" te zwyrodnienia, to fizjoterapia będzie trwała około miesiąca, żeby moc działać w 100 procentach i zacząć przygotowywać się do następnej walki. Na razie termin zabiegu mam ustalony na styczeń. Próbuję jeszcze załatwić to w innym miejscu, żeby zrobić to w tym roku – mówił Błachowicz.

Obaj zawodnicy po raz pierwszy zmierzyli się ze sobą w maju 2022 roku. Górą był wtedy Polak, który wygrał przez techniczny nokaut po tym, jak rywal w trzeciej rundzie zerwał więzadła w kolanie. W lipcu tego roku cieszynianin przegrał z Alexem Pereirą przez niejednogłośną decyzję. Ogólnie, wygrał tylko jedno z ostatnich czterech starć. Czy ból przeszkadzał mu już w poprzednich walkach?

– To już bolało przez kilka lat. Raz mocniej, raz słabiej. Ja akceptuję ten ból, bo on pojawia się zawsze. Przeraziła mnie z kolei niemoc i brak siły, że trzymasz kogoś w pół, a on otwiera klamrę z łatwością i słyszysz, że zrobiłeś to za słabo. A ja mówię wtedy, że mocniej nie potrafię. Coś jest nie tak. Nie szukam jednak żadnych wymówek co do moich wcześniejszych walk – zakończył Błachowicz.

To byłaby bomba! Błachowicz chce walczyć z Mamedem. I to nie w MMA!