Mamy remedium na kryzys w polskiej kadrze skoczków narciarskich. Wojciech Fortuna zdalnie z Podlasia dostrzegł, że Kamil Stoch skacze słabiej, bo za dużo waży. Mistrzowi z Sapporo gratulujemy wzroku, ale jednocześnie pytamy: nie warto jednak czasami zamilknąć?