Claudia Pechstein ma 51 lat, a mimo to wciąż jeździ profesjonalnie na łyżwach. Marzy o olimpijskim występie w Mediolanie, który byłby jej dziewiątym. Zostałaby wówczas samotną liderką klasyfikacji najczęstszych uczestniczek zimowych igrzysk. Do sprawy podchodzi jednak realnie.
Polka z medalem Pucharu Świata. "Bycie prymusem kosztuje"
Jej pierwszymi igrzyskami były te w Albertville w 1992 roku. Już podczas nich zresztą wskoczyła na podium. Była trzecia w jeździe na 5000 metrów. W kolejnych dekadach dołożyła jeszcze pięć złotych, dwa srebrne i kolejny brązowy medal. Do 2022 roku była najbardziej utytułowaną niemiecką olimpijką. Dopiero w Pekinie wyprzedzili ją saneczkarze: Natalie Geisenberger, Tobias Arlt i Tobias Wendl.
I choć ostatnie sukcesy Pechstein święciła w 2015 roku, nie zamierza rezygnować z aktywnego uczestnictwa w międzynarodowych zawodach. Ma 51 lat i wciąż startuje w Pucharze Świata. – Po prostu bardzo lubię łyżwiarstwo. Kocham je. A w tym sezonie mam jeszcze domowe mistrzostwa globu – odpowiada, zapytana o niekończącą się motywację do treningów.
Claudia Pechstein czy pojedzie na kolejne igrzyska olimpijskie?
Tylko dwie osoby na świecie mają w CV występ na ośmiu zimowych igrzyskach olimpijskich. To Pechstein i Noriaki Kasai. – Mam najwięcej występów ze wszystkich kobiet – zaznacza Niemka. Zdaje się, że jeszcze kilka lat temu bardzo realnie myślała o wyjeździe na kolejne, do Mediolanu. Teraz wspomnienie o samodzielnym rekordzie i pogoni za Ianem Millarem, najczęstszym bywalcem letnich igrzysk (uczestniczył w aż 10 edycjach), kwituje uśmiechem.
– Dziś miałam dobry trening, ale nie potrafię już jeździć "na pełnej", tak jak młodzi – przyznaje. Jest świadoma zarówno swoich ograniczeń, jak i zmian wprowadzanych w programie igrzysk. Tego, że na dystansach, na których konkuruje, do najważniejszej imprezy czterolecia kwalifikuje się garstka najlepszych (w Pekinie było dwadzieścia zawodniczek na 3000 i dwanaście na 5000 metrów, w przyszłości będzie ich zapewne jeszcze mniej). Tymczasem ona jest obecnie na poziomie przełomu trzeciej i czwartej dziesiątki. Podczas Pucharu Świata w Tomaszowie Mazowieckim zajęła 19. miejsce w dywizji B.
Marzenia jednak nie gasną, a nadzieja umiera ostatnia. Mimo niewielkich szans na kwalifikację, Pechstein podejmie najpewniej próbę.
Claudia Pechstein mogła już być przed Kasaim. Igrzyska zabrał jej skandal dopingowy
W zasadzie już w Pekinie Niemka mogła zostać samotną rekordzistką, gdyby nie skandal dopingowy, który wyeliminował ją z igrzysk w Vancouver. Do dziś utrzymuje zresztą, że została wówczas okradziona z możliwości startu. – To być może najbardziej niesprawiedliwa decyzja w historii igrzysk – komentowała niegdyś w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Podczas mistrzostw świata w 2009 roku w jej krwi wykryto zwiększoną ilość retikulocytów. Wyłącznie na tej podstawie uznano, że stosowała doping krwi i zawieszono na dwa lata. Pechstein nigdy nie przyznała się do winy i do dziś walczy w sądach o swoje dobre imię.
Zapytaliśmy jej o tę sprawę kilka sezonów temu. – Co wtedy czułam? Tylko nienawiść wobec tych, którzy decydowali. To nie było okej. Decyzja była błędna, udowodniłam to. I będę udowadniać do końca życia wszystkim tym, którzy się nie zgadzają. Wygram albo umrę – mówiła wówczas. A dziś podtrzymała te słowa, potwierdzając, że jej zdaniem została okradziona.
Od początku jej linią obrony było wskazanie, że nieprawidłowości w krwi mogą być związane z chorobą genetyczną. Ponadto jej prawnicy wskazywali, że nigdy nie miała pozytywnego badania antydopingowego. Zaproponowali nawet, by przeprowadzić kilkutygodniowy test, z wykonaniem wszelkich możliwych badań, mających udowodnić jej niewinność.
Na niewiele się to zdało. W listopadzie 2009 roku Trybunał Arbitrażowy w Lozannie podtrzymał zawieszenie. Co ciekawe, jednocześnie wobec zawodniczki toczyło się postępowanie dyscyplinarne w policji, będącej jej miejscem pracy. Wykrycie dopingu mogło skutkować nawet zwolnieniem. Tymczasem w 2010 roku sprawę umorzono, wskazując na brak dowodów. Z drugiej strony: policja nie ułatwiła Pechstein powrotu, odmawiając urlopu, podczas którego chciała przygotowywać się do sezonu.
Do dziś sprawa wywołuje kontrowersje. Niezależnie od tego, co się o niej myśli, niezaprzeczalnym jest, że zabrała Pechstein rekord wszech czasów na zimowych igrzyskach. Pełna werwy 51-latka jednak jeszcze próbuje. Czy wyprzedzi Kasaiego? Na zbudowanie formy ma dwa lata. Przyjemnie byłoby przecież obchodzić 54. urodziny akurat w trakcie rekordowych igrzysk.
Olimpijczycy z największą liczbą występów:
Ian Millar (Kanada) – 10
Afanasijs Kuzmins (Łotwa/ZSRR) – 9
Hubert Raudaschl (Austria) – 9
Nino Salukvadze (Gruzja/ZSRR) – 9
Francisco Bonza (Peru) – 8
Oksana Chusovitina (Niemcy/Uzbekistan) – 8
Piero D'Inzeo (Włochy) – 8
Raimondo D'Inzeo (Włochy) – 8
Rajmond Dobevec (Jugosławia/Słowenia) – 8
Paul Elvstrom (Dania) – 8
Jesus Angel Garcia (Hiszpania) – 8
Andrew Hoy (Australia) – 8
Josefa Idem-Guerrini (Włochy) – 8
Noriaki Kasai (Japonia) – 8
Durward Knowles (Wielka Brytania/Bahamy) – 8
Jaque Mourao (Brazylia) – 8
Claudia Pechstein (Niemcy) – 8
Lesley Thompson-Willie (Kanada) – 8
Olimpijczycy z największą liczbą występów w zimowej edycji:
Noriaki Kasai (Japonia) – 8
Claudia Pechstein (Niemcy) – 8
Janne Ahonen (Finlandia) – 7
Simon Ammann (Szwajcaria) – 7
Siarhei Dalidovich (Białoruś) – 7
Albert Demchenko (Rosja) – 7
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1019 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (93 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.