Doszukuję się analogii Adama Małysza. On zawsze mówi, że koncentruje się na oddaniu dwóch równych skoków. Natomiast ja się koncentruję na stoczeniu emocjonujących dwunastu rund, żeby każda była kolejna lepsza od tej poprzedniej. Wszystko leży w mojej głowie i w moich rękach. Został do wdrożenia w życie plan, który przygotowaliśmy, nad którym pracowaliśmy bardzo długo i na tym się skupiam – powiedział Mateusz Masternak przed walką z Chrisem Billamem-Smithem, która odbędzie się 10 grudnia.