11 gru 2023 | Piłka nożna / Hiszpania

Jadon Sancho może zostać piłkarzem Barcelony! Media: wymiana za Raphinhę

Marcus Rashford (L) oraz Jadon Sancho (P) celebrujący strzelenie gola w meczu Manchesteru United (fot. Getty)

Maciej Ławrynowicz

Hiszpański "Sport" poinformował, że Jadon Sancho może zostać piłkarzem Barcelony! Piłkarz został zaoferowany mistrzom Hiszpanii w ramach wymiany. Do Manchesteru United miałby powędrować Raphinha.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

👉 "Lewy" wciąż w czołówce. Sprawdź klasyfikację strzelców La Liga

Wieszczą koniec Lewandowskiego!? "Straci miejsce w składzie, jeśli..."

Czytaj też

Wieszczą koniec Lewandowskiego!? "Straci miejsce w składzie, jeśli..."

Anglik jest kamieniem w bucie angielskiego klubu. We wrześniu został odsunięty od drużyny ze względu na konflikt z menedżerem Erikiem ten Hagiem. Holender nie znalazł miejsca dla Sancho w kadrze na mecz z Arsenalem. Czerwone Diabły przegrały 1:3, a po spotkaniu Ten Hag został zapytany o nieobecność skrzydłowego. – Nie znalazł się w zespole ze względu na poziom, który prezentował na treningu. W Manchesterze United musisz być każdego dnia na najwyższym poziomie. Mogliśmy dokonać wyboru w ofensywie i Jadona zabrakło – stwierdził na konferencji prasowej.

Piłkarz nie wytrzymał i opublikował w mediach społecznościowych komentarz, który nie przypadł do gustu Holendrowi. "Proszę, nie wierzcie we wszystko, co przeczytacie. Nie pozwolę, żeby ludzie mówili rzeczy, które są całkowicie nieprawdziwe. W tym tygodniu radziłem sobie na treningach bardzo dobrze. Uważam, że istnieją inne przyczyny tego, że nie gram, o których nie chcę mówić. Przez długi czas robiło się ze mnie kozła ofiarnego, co jest niesprawiedliwe." – napisał 23-latek.

Post został usunięty, ale nie zabrakło konsekwencji. Ten Hag podjął decyzję o odsunięciu Anglika od zespołu. Zaznaczył jednak, że wciąż może wrócić do pierwszej drużyny. Warunkiem jest publiczne przeproszenie kolegów oraz menedżera. Sancho się na to nie zdecydował, dlatego od tamtego momentu trenuje z zespołem rezerw.

Prawdopodobnie jest najbogatszym na świecie piłkarzem, który gra w drugiej drużynie swojego klubu. Zarabia bowiem 275 tys. funtów tygodniowo! Nie dziwi zatem, że United chcą pozbyć się go już zimą. Sam zainteresowany również nie zamierza zostać w Manchesterze. W ubiegłym tygodniu niemieckie media informowały, że Anglicy pytali Borussię Dortmund o możliwość potencjalnej wymiany piłkarza na Donyella Malena.

Finalnie okazało się, że klub z Zagłębia Ruhry ma spore wątpliwości co do tego, czy Sancho zdoła się odbudować, a Manchester nie jest na tyle zainteresowany Malenem, żeby do wymiany dopłacać. Z kolei w poniedziałkowy poranek hiszpański "Sport" poinformował, że Anglicy zaproponowali piłkarza Barcelonie!

Miałby on być częścią wymiany, w ramach której piłkarzem Czerwonych Diabłów zostałby Raphinha. Brazylijczyk został kupiony przez Barcę latem 2022 roku. Zapłacono za niego 58 milionów euro. W obecnym sezonie w 15 meczach strzelił dwa gole i pięć razy asystował. Nie poprawiło to jednak jego notowań. W ubiegłej kampanii ligowej zdobył siedem bramek i miał siedem asyst w 36 meczach ligowych, co uważano za rozczarowanie. Wciąż jest zawodnikiem pierwszego składu, ale jego pozycja jest coraz bardziej zagrożona w obliczu pojawienia się w drużynie Lamine'a Yamala.

Wieszczą koniec Lewandowskiego!? "Straci miejsce w składzie, jeśli..."