Marcin Bułka był gościem w "Magazynie GOL". Bijący rekordy popularności bramkarz OGC Nice znalazł się pod ostrzałem pytań m.in. Dariusza Szpakowskiego. Zobacz, co odpowiedział bramkarz reprezentacji Polski.
👉Liga turecka. Prezes Ankaragucu pobił sędziego. Skandal po meczu klubu Rafała Gikiewicza
Marcin Bułka o potencjalnym transferze:
– Skupiam się na Nicei. Nie mamy okienka transferowego, nie chcę mówić o żadnym transferze. Dobrze się tu czuję. Gramy w Nicei dobrą piłkę i gramy o coś.
...o celach w Nicei:
– Przed sezonem postawiliśmy sobie za cel awans do europejskich pucharów. Bez znaczenia których. Chcemy być w TOP 6 w Ligue 1. Nie mamy presji, by wygrać ligę, ale oczywiście gramy o jak najwyższy cel.
...o hierarchii bramkarzy w reprezentacji:
– Chcę być w czubie i piąć się jak najwyżej, ale nie patrzę na tę hierarchię. Skupiam się na dobrej grze w klubie i pewnego dnia to zaowocuje.
...o debiucie w reprezentacji:
– Czułem przed meczem, że zagram dobrze. Byłem zaskoczony, że miałem nawet sporo do roboty. Towarzyszyło mi wtedy dużo emocji. Chciałem dać też mocny bodziec drużynie, by czuli, że za ich plecami jest ktoś, na kogo mogą liczyć i doda im pewności siebie.
...o swoich mocnych cechach:
– Mogę być liderem na boisku. Mam cechy przywódcze. Nie mam aspektu, w którym czuję się mniej komfortowo.
... o swojej pewności siebie:
– Z reguły jestem pozytywnym człowiekiem. Boiskowa pewność siebie przychodzi z gry. Od początku sezonu jestem w formie. Z tygodnia na tydzień, z miesiąca na miesiąc, to może jeszcze rosnąć. Miałem głód gry. Chciałem pokazać, że bramka jest moim miejscem i nie jestem tam z przypadku, a tylko dlatego, że zasługuję by tam być.
... o tym, kto jest najlepszym bramkarzu o świecie:
– Marc-Andre Ter Stegen. Podoba mi się jego zbalansowany styl bronienia w bramce. Ładnie wygląda jak gra, bo gra czysto, super nogami, jak piłkarz z pola. Super bramkarz, ale ma pecha, bo rywalizuje w reprezentacji Niemiec z Manuelem Neuerem. Gdyby nie on, miałby więcej występów w kadrze narodowej.