To, co wydarzyło się w Alkmaar po meczu AZ z Legią, zakrawało do miana skandalu. Holenderskie służby aresztowały wówczas Radovana Pankowa i Josue. Portugalczyk przed spotkaniem rewanżowym opowiedział TVP Sport o tamtych zajściach. – Najgorsze było to, że w szkole pytali mojej córki, dlaczego aresztowano ci tatę. To był dla mnie zły czas, ale jeszcze gorszy dla mojej żony i córki – podkreślił reżyser gry Legii. Do tematu więcej nie chce wracać. Nie używa nawet sprzętu, w którym tamtego dnia grał. Wszystko przypomina mu zajście z Holandii.