Manchester City zakończył fazę grupową Ligi Mistrzów z kompletem zwycięstw. W ostatniej kolejce, we wtorkowy wieczór, ograł na wyjeździe Crvenę Zvezdę Belgrad 3:2 (1:0). Do bramki trafiali Micah Hamilton, Oscar Bobb i Kalvin Phillips. Dla wszystkich były to debiutanckie trafienia.
Zieliński doceniony. "Napoli go potrzebuje"
Już przed ostatnią serią spotkań wszystko w grupie G było jasne. Manchester City po pięciu wygranych był pewny zwycięstwa w tabeli, RB Lipsk – awansu do 1/8 finału z drugiej pozycji, a Young Boys Berno – dalszej gry na wiosnę w europejskich pucharach, a konkretnie w Lidze Europy.
Oglądaliśmy więc mecze skrojone pod godzinę 18:45. Będące co najwyżej przystawką do emocji związanych z Champions League, niemal pół-towarzyskie. Faworyci zdecydowali się na wprowadzenie w swoich składach zmian. Dali pole do popisu postaciom często co najwyżej drugoplanowym.
I rzeczywiście, przynajmniej w Belgradzie, to debiutanci rządzili na murawie. Już w 19. minucie prowadzenie Manchesterowi City dał Micah Hamilton, dla którego był to inauguracyjny mecz w pierwszym zespole "Citizens". Na początku drugiej połowy kolejnego gola strzelił natomiast Oscar Bobb, który zbierał już co prawda pojedyncze minuty, ale nie miał jeszcze w dorobku bramki.
Mimo to nie można powiedzieć, że wtorkowe starcie było dla Manchesteru City proste. Piłkarze Crvenej Zvezdy potrafili zagrozić bramce. Kilkukrotnie byli bliscy jej zdobycia: w pierwszej połowie świetny strzał Cherifa Ndiaye z woleja instynktownie obronił Stefan Ortega, a niedługo po golu Bobba swoją szansę miał Srdjan Mijailović. Trafił jednak w słupek.
W końcu gospodarze doczekali się przyjemnych chwil. W 76. minucie honorowe trafienie zanotował Hwang In-Beom. Rywale nie pozostawili im jednak wielkich nadziei. Prowadzenie Manchesteru City ponownie powiększył Kalvin Phillips, wykorzystując rzut karny. Dla niego to także pierwszy gol po przejściu do Manchesteru z Leeds United.
Dopiero w doliczonym czasie gry wynik ustalił Aleksandar Katai. Kolejnym trafieniem dla Crvenej Zvezdy sprawił, że ostateczny rezultat spotkania był bliższy temu, co mogło wynikać z przebiegu gry.
W równolegle rozgrywanym meczu RB Lipsk pokonało Young Boys Berno 2:1. Grupa G zamknęła się zatem bez niespodzianek.
Tabela grupy G:
1. Manchester City – 18 pkt (18-7)
2. RB Lipsk – 12 pkt (13-10)
3. Young Boys Berno – 4 pkt (7-13)
4. Crvena Zvezda Belgrad – 1 pkt (7-15)
5 - 0
Inter Mediolan
2 - 1
Arsenal Londyn
4 - 3
FC Barcelona
3 - 3
Inter Mediolan
0 - 1
Paris Saint-Germain
2 - 2
Bayern Munchen
1 - 2
Arsenal Londyn
3 - 2
Paris Saint-Germain
3 - 1
FC Barcelona
4 - 0
Borussia Dortmund