{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Heather Maddern trzy razy pokonała raka, pobiła rekord i jest... najsilniejszą prababcią na świecie

80-letnia Heather Maddern jest prababcią i... supergwiazdą podnoszenia ciężarów po ustanowieniu nowego rekordu świata. Ostatnio "zaliczyła" 80 kg.
Podnoszenie ciężarów. Wiktoria Wołk piąta w Grand Prix w Katarze
Heather Maddern po trzykrotnym pokonaniu raka szukała sposobu na poprawę zdrowia. Postawiła na trójbój siłowy. Cytowana przez "Daily Mail" powiedziała, że "dzień, w którym zaczęła trenować, był najlepszym dniem w jej życiu". Po pobiciu ostatniego rekordu nie kryła radości. – Jestem rekordzistką Australii i świata wśród 80-letnich kobiet. To niesamowite – wyjawiła "A Current Affair".
Maddern ustanowiła rekord w Brisbane. Podniosła 80 kg. Prababcia, która cierpi na chorobę Parkinsona, na początku przez schorzenie nie była w stanie chodzić po schodach. – Byłam bardzo słaba, moja postawa nie była zbyt dobra. Byłam bardzo zmęczona. Wiedziałam, że muszę coś zrobić, żeby to zmienić, bo inaczej byłoby coraz gorzej – powiedziała.
– Musieliśmy pomagać Heather zejść po schodach, aby dostała się na siłownię. Ona jest inspirująca – powiedziała Jill Cox, jej trenerka.
– Po prostu odłożyłam sztangę i przeszłam przez tłum z wielkim uśmiechem na twarzy. Byłam absolutnie zachwycona. Mój syn sześć miesięcy temu myślał, że zwariowałam, a teraz wszyscy są ze mnie bardzo dumni – dodała Maddern, wspominając moment, w którym pobiła rekord.