Rebecca Welch jest pierwszą kobietą, która będzie sędzią główną w meczu angielskiej Premier League. Pierwszym od 15 lat czarnoskórym arbitrem, który zadebiutuje w tej samej lidze, jest Sam Allison. Howard Webb, szef angielskich sędziów zawodowych, ma idealny timing. Niedawno zaczęła się nowa kampania FIFA pod hasłem "No Discrimination”. Kto następny?
Kobiety coraz częściej sędziują mężczyznom nawet w najbardziej prestiżowych rozgrywkach. Francuzka Stephanie Frappart pracuje w Ligue 1, ale może pochwalić się większymi osiągnięciami, ponieważ prowadziła mecz o Superpuchar UEFA, wystąpiła w jednym pojedynku mistrzostw świata w Katarze oraz sędziuje w Lidze Mistrzów. Niemca Bibiana Steinhaus-Webb sędziowała często i regularnie mecze Bundesligi. Ukrainka Kateryna Monzul od lat prowadzi spotkania Premjer Ligi i męskie mecze w rozgrywkach UEFA. Włoszka Maria Caputi z powodzeniem występuje w Serie A.
Gdy Polki wciąż czekają na debiut z gwizdkiem w Ekstraklasie, do wyżej wymienionych i wielu innych kobiet w różnych krajach, aktywnych w męskim futbolu na najwyższym krajowym poziomie, dołączy 40-letnia Rebecca Welch.
CZYTAJ TEŻ: Panie sędziują panom. Japonka, Włoszka, a Polki czekają
Angielka jest sędzią zawodową. Nominacja dla niej od Howarda Webba oznacza, że ostatni wielki bastion męskiego futbolu zostanie zdobyty przez kobietę. Angielska Premier League jest uznawana za najlepszą narodową ligę świata i od wielu lat jest synonimem najbardziej męskiego stylu gry w piłkę nożną. W Premier League gra jest twarda, kości trzeszczą, czasem leje się krew, a tempo często jest tak wysokie, jak nigdzie indziej na świecie. Szybkość akcji, poziom gry i widowiska można porównywać chyba tylko z Ligą Mistrzów.
CZYTAJ TEŻ: UEFA awansowała polskie sędzie, ale nie sędziów. W Polsce panie mają gorzej...
Welch zadebiutuje w sobotę 23 grudnia w meczu 18. kolejki Fulham – Burnley. Nie jest to hitowe spotkanie, ale takich początkującym sędziom z reguły się nie powierza. Po 16 kolejkach Fulham jest na 10. miejscu w tabeli, natomiast Burnley – dopiero na 19., czyli spadkowym. Do Evertonu, będącego na 17. miejscu, czyli najniższym dającym utrzymanie, piłkarze Burnley mają pięć punktów straty. Fulham ma 12 punktów przewagi na będącym na najwyższym spadkowym miejscu Luton Town, jednocześnie ma dziewięć "oczek" straty do Tottenhamu, który zajmuje piąte miejsce, dające prawo gry w Lidze Europy. Obie drużyny mają o co walczyć, więc Welch prawdopodobnie będzie miała sporo okazji udowodnić w tym meczu, że nominacji nie dostała głównie z powodu płci i nowej kampanii FIFA pod hasłem "No Discrimination”, lecz dlatego, że w meczach Championship, FA Cup i innych angielskich męskich rozgrywkach zawodowych, zwyczajnie na ten awans zasłużyła.
CZYTAJ TEŻ: Tureckie reakcje na pobicie sędziego to jasna lekcja dla polskich działaczy
Angielka sędziowała w tym roku również trzy mecze kobiecych mistrzostw świata w Australii i Nowej Zelandii. Jednak to nie jest aż tak dobra przepustka do męskich rozgrywek FIFA i UEFA, jak sędziowanie w Premier League. Jeśli i tutaj spisze się dobrze, UEFA może zacząć ją traktować jak innych sędziów, mężczyzn, z takich krajów jak właśnie Anglia, Francja, Hiszpania, Niemcy czy Włochy, skąd – ze względu na bardzo wysoki poziom meczów w rozgrywkach narodowych – ścieżka kariery do sędziowania Ligi Mistrzów jest znacznie krótsza niż z polskiej Ekstraklasy, do której żadna kobieta jeszcze nigdy nie przebiła się w roli sędzi głównej.
CZYTAJ TEŻ: Przemoc wobec sędziów? Były już przypadki śmiertelne…
Debiutantem w Premier League będzie też Samuel Allison, pierwszy od 15 lat czarnoskóry sędzia główny w tych rozgrywkach. 26 grudnia będzie prowadzić mecz Sheffield United – Luton. Ostatnim czarnoskórym arbitrem w tej lidze był Uriah Rennie. Z kolei poprzednim nie białym arbitrem czterech najwyższych lig zawodowych w Anglii był Jarnail Singh, który zakończył karierę w roku 2010.
Decyzję o debiutach Welch i Allisona podjął Howard Webb, były sędzia FIFA, arbiter finału Ligi Mistrzów i finału mistrzostw świata w 2010 roku, obecnie szef PGMOL, czyli organizacji sędziów pracujących w angielskich ligach zawodowych. Za sędziowanie kobiet w Anglii odpowiada Niemka Bibiana Steinhaus-Webb, żona Howarda Webba. Niezależnie od tego, kto ewentualnie rekomendował nominowanie Welch i Allisona, timing tej decyzji jest idealny. FIFA niedawno rozpoczęła kampanię pod hasłem "No Discrimination”.