Piłkarze Lecha Poznań prowadzili w Radomiu już 2:0, ale wszystko posypało się, jak domek z kart, gdy czerwoną kartkę dostał Szwed Jesper Karlstroem. Grający w osłabieniu Kolejorz dał sobie wbić dwa gole i z Mazowsza wyjedzie tylko z punktem. Nie brakuje głosów, że starcie z Radomiakiem było ostatnim dla Johna van den Broma w roli trenera Lecha.