Michał Niewiński po raz pierwszy w karierze znalazł się w ścisłej czołówce zawodów Pucharu Świata w short tracku. W niedzielny poranek 20-latek awansował do finału rywalizacji na 500 metrów w Seulu. Upadek na dwa okrążenia przed metą zniweczył marzenia o medalu. Ostatecznie zajął piąte miejsce. Wygrał reprezentujący Chiny Liu Shaoang.