Prezes PZPN w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" odniósł się do ostatnich doniesień medialnych. Przyznał, że nigdy nikt z działaczy związku nie był pijany na treningu bądź w pobliżu drużyny narodowej. – Wiem tylko, że łatwo dorabia się teraz teorię, że Sousa uciekł, bo Kulesza był pijany. To może zacznijmy pisać, że ten biedny, skrzywdzony Sousa powinien wrócić, oczywiście jeżeli go grzecznie przeprosimy i poprosimy – powiedział Cezary Kulesza.
Cezary Kulesza udzielił pierwszego od dłuższego czasu wywiadu. Prezes PZPN w rozmowie z Antonim Bugajskim poruszył kilka istotnych tematów, które ostatnio pojawiły się w przestrzeni medialnej.
– Przez ponad jedenaście lat byłem prezesem Jagiellonii Białystok. Przez klub przewinęło się wielu piłkarzy, trenerów, działaczy, innych pracowników. W sumie kilkuset, może z pół tysiąca. Odchodzili w różnych okolicznościach, wiadomo, że nie zawsze jest sympatycznie przy takich rozstaniach. Proszę kogokolwiek z tych osób zapytać, czy zdarzyło się choć raz, żebym przyjechał na trening Jagiellonii pijany. A przyjeżdżałem popatrzeć na zajęcia drużyny nawet kilka razy w tygodniu. Dlaczego miałbym zachowywać się inaczej w kadrze narodowej? Nie jestem dzieckiem, nie działam też pierwsze miesiące w piłce i wiem, jakie są zasady – powiedział w rozmowie z "PS Onet".
Kulesza odpowiedział na niedawne doniesienia "Gazety Wyborczej". Z informacji Rafała Steca wynikało, że prezes PZPN spotykał się z Paulo Sousą pod wpływem alkoholu.
– Spotykałem się z Sousą, ale nigdy nie robiłem tego po spożyciu alkoholu. W Jagiellonii też nigdy się to nie zdarzyło, przecież takie rzeczy by wyszły. Wiem tylko, że łatwo dorabia się teraz teorię, że Sousa uciekł, bo Kulesza był pijany. To może zacznijmy pisać, że ten biedny, skrzywdzony Sousa powinien wrócić, oczywiście jeżeli go grzecznie przeprosimy i poprosimy. Mam nadzieję, że ludzie mają trochę dłuższą pamięć, niż to się komuś wydaje. Paulo Sousa odszedł z Polski dlatego, że dostał bardzo dobry kontrakt z Flamengo. To co, Flamengo czekało na niego, aż ja się napiję? Nie twórzmy alternatywnej historii, bo i tak nikt mądry w nią nie uwierzy – skomentował.
Szef związku dał do zrozumienia, że za zwolnienia Jakuba Kwiatkowskiego odpowiedzialny jest przede wszystkim selekcjoner Michał Probierz. Przyznał też, że z byłym już rzecznikiem i team managerem porozumieć się nie mógł również Tomasz Kwiatkowski, dyrektor biura komunikacji i mediów. – Przez kilka dni sygnalizował mi, co chce zrobić. Radziłem mu, żeby się dobrze zastanowił, przemyślał wszystkie argumenty. Znam Michała od lat i wiem, że to jego charakterystyczna cecha – gdy sobie ułoży w głowie jakiś scenariusz, strasznie trudno go przekonać do innych rozwiązań. W decyzjach dotyczących kadry jest suwerenny i bardzo dobrze, bo to on bezpośrednio odpowiada za wyniki reprezentacji. Spotkaliśmy się z Michałem, trochę porozmawialiśmy, ale na koniec powtórzył swoje zdanie, że nie widzi Kuby Kwiatkowskiego w swoim sztabie. Już wcześniej miałem sytuacje, gdy dostawałem sugestie, by z Kwiatkowskim się rozstać, i nie mówię w tej chwili o Michale Probierzu. Tego samego próbował Czesław Michniewicz i kilku kolegów z zarządu. Dochodziło do pewnych napięć, ale udawało mi się rozbrajać te bomby. Kuba dobrze wiedział, że zawsze jestem po jego stronie – dodał.
Kulesza wspomniał, że sposób rozstania się z Kwiatkowskim powinien być inny. – Chcieliśmy mu zrobić zupełnie inne pożegnanie. Zamówiliśmy mu paterę z grawerką, spersonalizowaną koszulkę, wszystko miało się odbyć w takim stylu, na jaki przez jedenaście lat pracy w PZPN sobie zasłużył. Planowaliśmy takie wydarzenie. Gdy jednak media błyskawicznie wytknęły nam, że zabrakło odpowiednich podziękowań, to teraz nawet jeżeli chcielibyśmy zrobić, jak planowaliśmy, komentarze oczywiście będą takie, że PZPN zreflektował się pod naciskiem mediów – podsumował.
2 - 1
Polska
8 - 0
Malta
0 - 2
Holandia
0 - 0
Litwa
2 - 0
Malta
2 - 2
Finlandia
0 - 1
Finlandia
1 - 0
Litwa
16:00
Malta
18:45
Polska
16:00
Holandia
18:45
Finlandia
16:00
Litwa
18:45
Holandia
16:00
Finlandia
18:45
Polska
17:00
Malta
19:45
Holandia