Przejdź do pełnej wersji artykułu

Piast Gliwice po przerwie wróci odmieniony? Aleksandar Vuković zapowiedział transfer

Aleksandar Aleksandar Vuković (fot. PAP)

Piast w znakomitym stylu zakończył 2023 rok, pokonując Stal Mielec 3:0 (0:0). W trakcie pomeczowej konferencji trener gliwiczan zdradził przyszłe plany klubu. – Jesteśmy zgodni w klubie, że chcemy zimą wzmocnić atak i sprowadzić napastnika – wyznał Aleksandar Vuković.

Piast remisował i nagle rozległ się Huk... [SKRÓT] 

Czytaj też:

John van den Brom przekazał władze w Lechu Mariuszowi Rumakowi (fot. PAP)

Mariusz Rumak zastąpił Johna van den Broma. Lech Poznań kupił czas, ale nie kupił cierpliwości [KOMENTARZ]

Aleksandar Vuković: chcemy sprowadzić napastnika

Choć w pierwszej połowie Piastowi brakowało skuteczności, po przerwie doprowadził do efektownego zwycięstwa. Gliwiczanie pokonali Stal Mielec 3:0 za sprawą trafień, w których za każdym razem pomogło rozegranie piłki z rzutów wolnych. – W końcu mamy zdecydowaną wygraną. Dziś nie zabrakło nam skuteczności, w odróżnieniu od wielu poprzednich meczów. Potrafiliśmy zmienić sytuacje na gole, solidnie broniliśmy – stwierdził po meczu trener Aleksandar Vuković.

Szkoleniowiec pochwalił debiutującego w pierwszym składzie 19-latka. – Występ debiutanta Piotra Urbańskiego był dla niego nagrodą za pracę podczas treningów. Stanowił na pewno zaskoczenie dla rywali, wynikał też z pewnej konieczności. Zobaczył, jak wygląda Ekstraklasa, cieszę się, że jest częścią wygranego meczu – ocenił serbski trener.

Vuković zdradził także nieco planów transferowych Piasta. – Jesteśmy zgodni w klubie, że chcemy zimą wzmocnić atak i sprowadzić napastnika – zapewnił.

Kamil Kiereś: to nasz fundament na przerwę zimową

W gorszych nastrojach po meczu mogą być zawodnicy Stali, dla których był to trzeci z rzędu niewygrany mecz, biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki. – Piast wygrał zasłużenie, musimy przełknąć porażkę. Przyjechaliśmy z zamiarem walki o zwycięstwo. Wśród ostatnich wyjazdowych meczów były wygrane z Legią czy Pogonią. To mieliśmy w głowie. Piast może nie wygrywa w tym sezonie zbyt często, ale też bardzo trudno go pokonać i traci bardzo mało bramek – stwierdził trener Kamil Kiereś.

Szkoleniowiec Stali przyznał także, że spodziewał się lepszej reakcji po swojej drużynie przed drugą połową. Jego zdaniem zawodnicy chcieli być zdeterminowani. Zakończyło się jednak dotkliwą porażką.

– To nie było w naszym wykonaniu dobre spotkanie, choć pierwsza połowa nie zapowiadała takiego wyniku. Mieliśmy dwie dobre sytuacje, których nie wykorzystaliśmy. Na drugą połowę chcieliśmy wyjść bardziej zdeterminowani. Do straty gola dobrze graliśmy. Szybko zareagowałem zmianą ustawienia, ale to niewiele dało, bo szybko straciliśmy drugą bramkę, a potem trzecią. Dziś te impulsy, które miały zadziałać, nam nie pomagały. Argumenty były po stronie Piasta. Zebraliśmy 22 punkty i mamy zaległe spotkanie z ŁKS u siebie. To nasz fundament na przerwę zimową – dodał Kiereś.

Co dalej? 

Dzięki zwycięstwu Piast kończy 2023 rok w górnej części tabeli. Drużyna zajmuje dziewiąte miejsce w lidze, gromadząc 24 punkty. Tymczasem Stal jest nieco niżej. Na jedenastej pozycji, z 22 punktami. W następnej kolejce, już w 2024 roku gliwiczan czekają derby u siebie z Górnikiem Zabrze, natomiast mielczanie podejmą Puszczę Niepołomice. Oba spotkania zostaną rozegrane 10 lutego.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także