{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
PKO BP Ekstraklasa. Pogoń Szczecin zakończyła poprzedni sezon z ponad... 27-milionową stratą. Fatalny bilans klubu z Pomorza

Pogoń Szczecin przedstawiła wyniki finansowe za sezon 2022/2023. Jak wynika z danych, Portowcy zakończą rok na blisko... 28-milionowym minusie. Prezes Jarosław Mroczek tłumaczył, dlaczego klubowy bilans wygląda tak źle. – Główne powody, które ukształtowały wynik finansowy w sezonie 2022/23 to brak dużego transferu wychodzącego, brak pozyskania partnerów z czubka piramidy, czy zmiana sposobu księgowania Ligi Konferencji – przyznał szef klubu z Pomorza.
Pogoń w końcu się przełamała. Ligowe podium coraz bliżej
Czytaj też:

Wymarzony rok Puszczy Niepołomice. Tomasz Tułacz: to byłoby niesamowite wydarzenie [WYWIAD]
Władze Pogoni zorganizowały konferencję prasową. Podczas spotkania z dziennikarzami prezes Jarosław Mroczek oraz Tomasz Brzozowski, przewodniczący Rady Nadzorczej podzielili się sprawozdaniem finansowym. Dane mogą wydawać się wręcz szokujące.
Portowcy zakończyli 2023 rok, a dokładniej sezon 2022/2023 (1 lipiec 2022 – 39 czerwiec 2023) ze stratą 27,49 mln złotych. Takich liczb chyba nikt się nie spodziewał...
– Główne powody, które ukształtowały wynik finansowy w sezonie 2022/23 to brak dużego transferu wychodzącego, brak pozyskania partnerów z czubka piramidy czy zmiana sposobu księgowania Ligi Konferencji. Gdybyśmy godzili się na propozycje, które pojawiały się na rynku, to piramida uległaby dużemu spłaszczeniu i nie dałaby możliwości osiągnięcia naszych celów i trudno byłoby w przyszłości zwiększyć przychody. To także gorsze miejsce w tabeli niż sezon temu, dodatkowe koszty związane z inwestycjami po wejściu na nowy obiekt oraz zarządzanie stadionem, a także brak trzeciego miejsca w PRO Junior System – tłumaczył Mroczek.
O przyczynach kiepskiego wyniku finansowego mówił także przewodniczący rady nadzorczej klubu. – Te sześć czynników, to ten przychód, który spowodował brak realizacji pełnego bilansowania spółki. Trzeba przyznać, że na tle Ekstraklasy to byłoby dość dużym sukcesem. Zagrożenie zdolności spółki do kontynuacji działalności w rozumieniu KSH nie występuje w zaledwie trzech klubach Ekstraklasy. Mówimy o tym, by nie powstało wrażenie, że Pogoń jest oderwana od ligowej rzeczywistości. Pogoń, mimo tej straty, spełnia wszelkie wymogi i jest podmiotem absolutnie wiarygodnym. Głównie zdarzenia, które ukształtują wynik finansowy w sezonie 2023/24 to transfery wychodzące M. Łęgowskiego i S. Kowalczyka, pozyskanie Partnera Głównego, Wiodącego i Czołowego, rozwój projektu BDP czy optymalizacja kosztów w poszczególnych pionach. To także pojawienie się w wyniku środków UECL za sezon 2023/24 i działaniach klubu związanych z udziałem w europejskich pucharach - Poland.Travel – dodał Brzozowski.