Kibice Cracovii uhonorowali zmarłego Janusza Filipiaka. Wyjątkowa oprawa

"Nikt nie kochał Cracovii tak mocno, jak Filipiak"

Cracovia – trudna miłość profesora. Nigdy nie chował się przed kibicami

Czytaj też

Cracovia – trudna miłość profesora. Nigdy nie chował się przed kibicami

Profesor Janusz Filipiak był właścicielem Cracovii od 2004 roku. Pod jego wodzą krakowski zespół zdobył między innymi pierwszy w historii Puchar i Superpuchar Polski oraz grał w europejskich pucharach. We wrześniu Janusz Filipiak trafił do szpitala po nagłym zatrzymaniu akcji serca. Zmarł 17 grudnia w wieku 71 lat.

Środowe spotkanie Ekstraklasy z Legia Warszawa jest pierwszym meczem ukochanej drużyny po śmierci jej wieloletniego właściciela. W związku z tym na trybunach pojawiła się żona profesora, Elżbieta Filipiak, a kibice i drużyna Cracovii wspólnie uczcili jego pamięć – minutą ciszy, wspomnieniem czy zdjęciem stojącym przy wejściu na murawę. Pojawiły się również śpiewy i race w kształcie krzyża. W 19. minucie meczu wszyscy wstali z miejsc i bardzo długą owacją podziękowali Januszowi Filipiakowi za 19 wspólnych lat w Krakowie.

Wcześniej, bo jeszcze przed meczem, pod stadionem zaczęły pojawiać się znicze.

Cracovia – trudna miłość profesora. Nigdy nie chował się przed kibicami

Czytaj też

Cracovia – trudna miłość profesora. Nigdy nie chował się przed kibicami