| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn

Siódmiak może mu zazdrościć. Nikt nie rzuca jak Daszek [WIDEO]

Kamil Syprzak i Michał Daszek w barwach reprezentacji Polski (fot. Getty Images)
Kamil Syprzak (z lewej) i Michał Daszek w barwach reprezentacji Polski (fot. Getty Images)

Rzut Artura Siódmiaka w meczu z Norwegią w MŚ 2009 znają chyba wszyscy. Tymczasem Michał Daszek takich bramek w swojej karierze zdobył więcej – zarówno w reprezentacji Polski, jak i w klubie Orlen Wiśle Płock. – Gdy mam piłkę, to dwa razy się nie zastanawiam, tylko rzucam – przyznaje Daszek.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Zbliża się koniec meczu, zostało kilka, najwyżej kilkanaście sekund. Drużyna potrzebuje bramki, aby wygrać. Kto powinien rzucać? Gdyby zapytać kilku ostatnich selekcjonerów reprezentacji albo trenera Orlen Wisły Płock, to wskazaliby pewnie jednego zawodnika – Michała Daszka.

W trakcie kariery rozegrał już kilka spotkań, w których brał sprawy w swoje ręce i rzucał bramki równo z końcowym gwizdkiem.

Szok! 189 zwycięstw i... koniec! Fenomenalna seria przerwana

Czytaj też

a

Szok! 189 zwycięstw i... koniec! Fenomenalna seria przerwana

Myślę, że to przede wszystkim kwestia szczęścia – mówi skromnie Michał Daszek. – Takich rzutów nie można wypracować. Może moim plusem jest to, że nie zastanawiam się przesadnie w takich momentach? Nie mam w głowie myśli: "co będzie, jeśli nie trafię?". Albo: "co będzie, jeśli popełnię błąd?". Gdy mam piłkę, to dwa razy się nie zastanawiam. Po prostu rzucam.

Tak też było w ostatnim meczu, w którym Orlen Wisła Płock wygrała w Kielcach z Industrią 29:28. Decydującą bramkę rzucił w ostatnich sekundach właśnie Daszek. Wicemistrzowie Polski czekali na taki wynik ponad 12 lat (po raz ostatni wygrali w Kielcach w maju 2011 roku).

Szok! 189 zwycięstw i... koniec! Fenomenalna seria przerwana

Czytaj też

a

Szok! 189 zwycięstw i... koniec! Fenomenalna seria przerwana

Kibice piłki ręcznej kojarzą Daszka przede wszystkim z trafienia w półfinałowym meczu z Danią, podczas igrzysk olimpijskich w Rio. Jego bramka dała reprezentacji Polski dogrywkę i przedłużyła nadzieje na awans do finału. Ostatecznie zagrali w nim Duńczycy, ale rzut Daszka jest wspominany do dziś. Chociaż on sam ma już dość pytań, jak to zrobił...

Czwarty w historii. Legenda piłki ręcznej uhonorowana

Czytaj też

1

Czwarty w historii. Legenda piłki ręcznej uhonorowana

Muszę przyznać, że... nie lubię do tego wracać – wyjaśnia Michał Daszek. Ale moi znajomi i rodzina mają inne podejście. Gdy się spotykamy, to często jestem zmuszony do oglądania. Wyjątkiem są święta. Każdy szanuje, że to dla mnie chwila wytchnienia, odpoczynku od piłki ręcznej i nie męczą mnie przesadnie. Mamy wtedy wiele innych tematów do rozmów. 

Tamto spotkanie w telewizji oglądał między innymi Arkadiusz Moryto. – Mecz z Danią był rozgrywany w nocy polskiego czasu – wspomina skrzydłowy reprezentacji Polski i Industrii Kielce. – Grałem jeszcze w Zagłębiu Lubin. Pamiętam, że po rzucie Michała zafundowałem sąsiadom mocną pobudkę. Mojej przyszłej żonie, która spała, również. Niespodziewany i niezapomniany rzut.

Czwarty w historii. Legenda piłki ręcznej uhonorowana

Czytaj też

1

Czwarty w historii. Legenda piłki ręcznej uhonorowana

Michał Daszek i jego rzut na dogrywkę w półfinale olimpijskim!
fot. TVP
Michał Daszek i jego rzut na dogrywkę w półfinale olimpijskim!

Na tym nie kończy się lista bramek, którymi może się pochwalić zawodnik Orlen Wisły Płock. Był autorem jeszcze dwóch innych, zwycięskich trafień w ostatnich sekundach. Oba zanotował w 2021 roku – najpierw w spotkaniu Polski ze Słowenią (27:26), w kwalifikacjach do EHF Euro 2022, a później w meczu Orlen Wisły z Bidasoa Irun (29:28) w Lidze Europejskiej.

Arkadiusz Moryto mecz ze Słowenią oglądał już z boiska, jako reprezentant Polski, i był zaskoczony, gdy piłka trafiła do Daszka.

Musiała zastąpić legendę klubu. Kilka miesięcy temu zyskała... 20 synów

Czytaj też

Piłkarze ręczni Industrii Kielce (fot. Getty Images) i prezes Magdalena Szczukiewicz (fot. Orlen Superliga)

Musiała zastąpić legendę klubu. Kilka miesięcy temu zyskała... 20 synów

Pierwsza myśl? Przerażenie! To było ważne spotkanie i bardzo potrzebowaliśmy punktów. W pierwszym momencie uznałem, że Michał Olejniczak podjął złą decyzję, podając piłkę na prawo, do Michała Daszka. Z drugiej strony miał bowiem Szymona Sićkę, który dysponuje potężnym rzutem. Zostało niewiele sekund do końca i wydawało mi się naturalne, że trzeba podać piłkę do zawodnika, który potrafi mocno rzucić z dystansu, a nie do tego, który prawie całe życie grał na skrzydle. Ale kiedy Michał już rzucił, to czapki z głów. Zrobił to idealnie, nie za mocno, ale w taki sposób, że bramkarz nie miał szans.

A tak to wspomina bohater tamtej akcji i tamtego meczu. – Michał Olejniczak został podwojony, a nawet potrojony – tłumaczy Michał Daszek.

Biegłem po prawej stronie, miałem obok tylko jednego Słoweńca. To bardziej Michał podjął za mnie decyzję, niż ja miałem jakiekolwiek opcje. Mogłem tylko oddać rzut.

Musiała zastąpić legendę klubu. Kilka miesięcy temu zyskała... 20 synów

Czytaj też

Piłkarze ręczni Industrii Kielce (fot. Getty Images) i prezes Magdalena Szczukiewicz (fot. Orlen Superliga)

Musiała zastąpić legendę klubu. Kilka miesięcy temu zyskała... 20 synów

Na koniec wróćmy do Artura SIódmiaka, który już zawsze będzie kojarzony z bramką w meczu z Norwegią. W tamtym momencie, gdy do końca pozostało 15 sekund, nic nie wskazywało, że to obrotowy odda rzut, który zapisze się w historii piłki ręcznej.

Cóż, ktoś musiał zostać bohaterem i po prostu wziąłem na siebie to brzemię – wspomina.

Selekcjoner reprezentacji Polski podczas MŚ 2009, Bogdan Wenta, najpierw mu pogratulował, a później udzielił ostrej reprymendy.

Dlaczego? Siódmiak, zamiast rzucać przez całe boisko, mógł podać do lepiej ustawionych kolegów, na przykład do Mariusza Jurasika. Na szczęście rzucił, trafił i kibice mają co wspominać...

👉 Nie zdobyła bramki i zaczęło się piekło. "Dlaczego ludzie są tak okrutni?"

Niesamowita historia "Orłów Wenty". Wspomnienia bohaterów [FILM]
(fot. TVP SPORT HD)
Niesamowita historia "Orłów Wenty". Wspomnienia bohaterów [FILM]

Zobacz też
Szalony mecz Polaków o Euro. Decydował ostatni rzut! [WIDEO]
Polscy piłkarze ręczni pokonali Rumunię 30:29 i awansowali na mistrzostwa Europy (fot. Paweł Bejnarowicz / ZPRP)

Szalony mecz Polaków o Euro. Decydował ostatni rzut! [WIDEO]

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Polacy pod ścianą. Awans albo... kompromitacja, jakiej nie było
Polscy piłkarze ręczni i

Polacy pod ścianą. Awans albo... kompromitacja, jakiej nie było

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Kompromitacja Polaków w debiucie nowego selekcjonera!
a

Kompromitacja Polaków w debiucie nowego selekcjonera!

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Polscy szczypiorniści grają w el. ME. Zobacz terminarz meczów
Kiedy mecze reprezentacji Polski piłkarzy ręcznych w 2025 roku? [TERMINARZ]

Polscy szczypiorniści grają w el. ME. Zobacz terminarz meczów

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Polscy piłkarze ręczni kontynuują walkę o ME
Polscy piłkarze ręczni kontynuują walkę o awans na ME (fot. Getty Images)

Polscy piłkarze ręczni kontynuują walkę o ME

| Piłka ręczna / Reprezentacja mężczyzn 
Najnowsze
Włókniarz Częstochowa pokonał ROW Rybnik
Włókniarz Częstochowa pokonał ROW Rybnik
| Motorowe / Żużel 
(fot. PAP)
MŚ w hokeju: przekonujące zwycięstwa faworytów
Hokeiści USA (fot. Getty)
MŚ w hokeju: przekonujące zwycięstwa faworytów
| Hokej 
Wybrano najlepszego piłkarza sezonu Ligue 1
Ousmane Dembele i Achraf Hakimi (fot. Getty)
Wybrano najlepszego piłkarza sezonu Ligue 1
| Piłka nożna / Francja 
Sportowy wieczór (11.05.2025)
Sportowy wieczór (11.05.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (11.05.2025)
| Sportowy wieczór 
Napoli gubi punkty! Walka o mistrzostwo nabiera rumieńców [WIDEO]
Giovanni Di Lorenzo i Vitinha (fot. Getty Images)
Napoli gubi punkty! Walka o mistrzostwo nabiera rumieńców [WIDEO]
FOTO
Wojciech Papuga
"Nasze miejsce w tabeli mówi wszystko. To smutne"
(fot. Getty Images)
"Nasze miejsce w tabeli mówi wszystko. To smutne"
Robert Błoński
Robert Błoński
Nowy kontrakt piłkarza Legii. Jest potwierdzenie!
Rafał Augustyniak zostanie na dłużej w Legii Warszawa (fot: PAP)
Nowy kontrakt piłkarza Legii. Jest potwierdzenie!
fot. TVP
Piotr Kamieniecki
Do góry