<p class="ql-align-justify">Byliśmy w poważnych tarapatach, ale wyszliśmy z tego. Jesteśmy w takim momencie, że nie musimy sprzedawać piłkarza tylko dlatego, że pojawiła się jakaś oferta. Mamy też nadwyżkę w budżecie i... możemy sobie pozwolić na pewne ruchy. Jednocześnie najwięcej dyskutujemy już o letnim oknie transferowym – przyznaje Jacek Zieliński, dyrektor sportowy Legii Warszawa w rozmowie z TVPSPORT.PL.</p>