Real Madryt w styczniu może sprowadzić środkowego obrońcę, ponieważ obecnie do dyspozycji Carlo Ancelottiego jest zaledwie... jeden stoper. Jak donosi dziennik "AS", możliwy jest powrót Raphaela Varane'a, który obecnie występuje w Manchesterze United.
Carlo Ancelotti przed następnym meczem ligowym może liczyć tylko na jednego stopera – Antonio Rudigera. Eder Militao zerwał więzadła krzyżowe na początku sezonu, a w ubiegłą niedzielę tej samej kontuzji doznał David Alaba. Dodatkowo, w ostatnim spotkaniu, z Alaves (1:0), czerwoną kartkę obejrzał Nacho Fernandez.
Te problemy sprawiły, że Real Madryt zaczął rozważać sprowadzenie środkowego obrońcy w zimowym oknie transferowym. Według dziennika "AS", możliwy jest powrót Raphaela Varane'a. "Nie jest obecnie szczęśliwy w Manchesterze United, czuje, że został bez powodu zdegradowany przez Erika ten Haga i tęskni za stolicą Hiszpanii, gdzie wciąż ma swój dom. Zazwyczaj, kiedy tylko może, spędza w Madrycie krótkie okresy z rodziną i przyjeżdża na wakacje" – czytamy w dzienniku.
"Nawet pensja nie byłaby przeszkodą, ponieważ zawodnik jest skłonny wykazać się elastycznością w negocjacjach z klubem, aby znaleźć rozwiązanie swojej obecnej sytuacji" – dodaje "AS".
Varane opuścił Real latem 2021 roku i podpisał z Manchesterem United kontrakt do końca czerwca 2025. W tym sezonie gra jednak rzadko. Łącznie wystąpił w zaledwie 14 spotkaniach.