Szymon Działakiewicz ma za sobą najtrudniejsze miesiące kariery. Transfer do klubu występującego w Lidze Mistrzów miał być dla 23-latka kolejnym krokiem w rozwoju, ale od września zagrał raptem w kilku meczach. Z tego powodu Marcin Lijewski pominął go w powołaniach na nadchodzące mistrzostwa Europy. – To boli. Jest mi przykro, że nie ma mnie w kadrze, bo bardzo chciałem pomóc drużynie, ale rozumiem powody decyzji trenera. Mam do niego pełen szacunek – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL 23-latek.