Mistrzowie Włoch szósty raz w rundzie jesiennej stracili punkty na własnym stadionie. W piątek przy komplecie publiczności jedynie zremisowali z Monzą 0:0. Mocno krytykowany po tym występie był Piotr Zieliński. "Kolejny mecz, w którym potrzebne były jego atuty. Nie pozostawił po sobie śladu na boisku" – czytamy w "La Gazetta dello Sport".