Trwa kolejny sezon cyklu WTA, a Iga Świątek walczy w nim o powrót na pozycję numer jeden. Czy uda jej się tego dokonać w 2025 roku? Po turnieju w Rzymie spełnił się ciemny scenariusz – Polka spadła aż o trzy pozycje. Liderką pozostaje Aryna Sabalenka. Sprawdź najnowszą odsłonę rankingu WTA.
Iga Świątek w roku 2024 długo prowadziła w rankingu. Od US Open aż do WTA Finals nie pojawiła się jednak na korcie (miało to związek z pozytywnym wynikiem testu antydopingowego), przez co straciła sporo rankingowych "oczek". Polka została wyprzedzona przez Arynę Sabalenkę.
Świątek rok 2025 rozpoczęła w Australii, gdzie wraz z reprezentacją Polski rywalizowała w United Cup. Biało-czerwoni po raz drugi z rzędu dotarli do finału i ponownie musieli uznać wyższość rywali. Przed rokiem przegrali z Niemcami, a tym razem lepsi od nich okazali się Amerykanie. Świątek nie dała rady Coco Gauff, a do tego znów odezwały się problemy zdrowotne Polki
W Australian Open Polka szła jak burza, pokonując bez większych problemów kolejne rywalki. Nie sprostała dopiero Keys w półfinale, lecz do zwycięstwa zabrakło bardzo niewiele. Losy spotkania rozstrzygnął dopiero super tie-break. Po grze na Antypodach, Świątek zdecydowała się na przerwę.
Przed rokiem Świątek wracała z Bliskiego Wschodu ze zwycięstwem w Dausze i półfinałem w Dubaju. Teraz zakończyła oba te turnieje odpowiednio na półfinale i ćwierćfinale, po raz pierwszy od 2021 roku nie zdobywając tytułu w żadnym z nich. To oczywiście odbiło się na rankingu.
W Indian Wells także nie obroniła tytułu. I znów na jej drodze stanęła Mirra Andriejewa. Utalentowana tenisistka okazała się lepsza w półfinale. W Miami natomiast Świątek zakończyła występ na ćwierćfinale, w którym uległa kompletnie nieznanej Alexandrze Eali. W Stuttgarcie ponownie musiała uznać wyższość Jeleny Ostapenko, a w Madrycie doszła do półfinału.
Turniej w stolicy Włoch zakończyła na 3. rundzie, odpadając z Danielle Collins. Było pewne, że będzie się to wiązało ze stratą punktów w rankingu, bowiem broniła tytułu. Spełnił się jednak ciemny scenariusz. Od poniedziałku 19 maja Polka spadła w rankingu o trzy pozycje.
Nie przegap: Kiedy kolejne mecze Świątek w 2025 roku? [TERMINARZ]
W aktualnym zestawieniu WTA, Świątek ma 5838 punktów – tenisistki zakończyły rywalizację w Rzymie. Jasmine Paolini wygrała turniej, pokonując w finale Amerykankę Coco Gauff 6:4, 6:2. Obie uczestniczki tego spotkania wyprzedziły Igę Świątek.
Sabalenka ma dokładnie aż 4845 punktów przewagi nad Świątek. Polka jest piąta, co jest fatalną informacją przed wielkoszlemowym Roland Garros. Raszynianka będzie rozstawiona z tym samym numerem i już w ćwierćfinale możliwe będzie jej starcie z faworytkami do wygranej.
Na 25. miejscu utrzymała się Magdalena Fręch, a na 33. spadła Magda Linette. Spadek w notowaniu zaliczyła też Maja Chwalińska, która jest 133.
Świątek spadła niedawno na czwartą lokatę w rankingu WTA Race, który wyłoni osiem uczestniczek turnieju WTA Finals. Wyprzedziła ją Andriejewa. Na czele tego zestawienia znajduje się się Sabalenka.
1. (1) Aryna Sabalenka (Białoruś) – 10,683 pkt
2. (3) Coco Gauff (USA) – 6,863
3. (4) Jessica Pegula (USA) – 6,243
4. (5) Jasmine Paolini (Włochy) – 5,865
5. (2) Iga Świątek (Polska) – 5,838
6. (7) Mirra Andriejewa (Rosja) – 4,986
7. (6) Madison Keys (USA) – 4,674
8. (8) Qinwen Zheng (Chiny) – 4,368
9. (9) Emma Navarro (USA) – 3,831
10 (10) Paula Badosa (Hiszpania) – 3,641
...
25. (25) Magdalena Fręch (Polska) – 1830
33. (32) Magda Linette (Polska) – 1581
133. (124) Maja Chwalińska (Polska) – 564
143. (146) Katarzyna Kawa (Polska) – 518
192. (194) Linda Klimovicova (Polska) – 377
346. (343) Gina Feistel (Polska) – 180
364. (363) Martyna Kubka (Polska) – 168
418. (417) Olivia Lincer (Polska) – 133
431. (422) Weronika Falkowska (Polska) – 125
1. Steffi Graf – 377 tygodni
2. Martina Navratilova – 332
3. Serena Williams – 319
4. Chris Evert – 260
5. Martina Hingis – 209
6. Monica Seles – 178
7. Iga Świątek – 124
8. Ashleigh Barty – 121
9. Justine Henin – 117
10. Lindsay Davenport – 98