Dopiero 11 raz w historii Turniej Czterech Skoczni przenosi się do Innsbrucku z Ga-Pa bez ani jednego dnia przerwy. We wtorek na Bergisel treningi i kwalifikacje, w dodatku zaczną się dość wcześnie. – Byle na skakanie obudzili. A tak to żadna różnica – mówi Piotr Żyła. – Może tam rytm rozbiegu lepiej spasuje? – ma nadzieję Dawid Kubacki.