{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Skoki narciarskie. Ta statystyka mówi wszystko! Fatalny początek polskich skoczków
Polscy skoczkowie mają za sobą katastrofalny początek sezonu. W dziesięciu pierwszych konkursach indywidualnych tego sezonu zdobyli osiem razy mniej punktów w Pucharze Świata niż na tym samym etapie w poprzedniej edycji. Ta statystyka brzmi wręcz niewiarygodnie...
Błyskawiczna klęska zwycięzcy Turnieju Czterech Skoczni
Aleksander Zniszczoł był 21., Piotr Żyła 22., Kamil Stoch 25., a Dawid Kubacki 33. w drugim konkursie 72. Turnieju Czterech Skoczni w Garmisch-Partenkirchen. Triumfował Anze Lanisek. Liderem niemiecko-austriackiego cyklu pozostał Andreas Wellinger.
W pierwszej serii Zniszczoł (128 m i 123,1 pkt) wygrał rywalizację z Niko Kytosaho, a Stoch (130 m i 121,6 pkt) był lepszy od ubiegłorocznego zwycięzcy Halvora Egnera Graneruda. Kubacki (128 m i 118,5 pkt) przegrał pojedynek z Johannem Andre Forfangiem z Norwegii, natomiast Żyła (126 m i 124,5 pkt) był gorszy od Laniska, ale awansował do drugiej serii jako "szczęśliwy przegrany". W finale Zniszczoł uzyskał 133 m i 255,4 pkt, Żyła 137,5 m – 254,3 pkt, a Stoch – 133 m i 250,3 pkt.
Polscy skoczkowie przeżywają trudne chwile w tym sezonie. Najczęściej są klasyfikowani w trzeciej dziesiątce lub poza czołową 30. Taki stan rzeczy sprawia, że nasi skoczkowie w dziesięciu pierwszych konkursach indywidualnych tego sezonu zgromadzili osiem razy mniej punktów w Pucharze Świata niż na tym samym etapie w poprzedniej edycji. W zeszłym sezonie Polacy w tym momencie mieli 1566 punktów. Z kolei obecnie zdobyli zaledwie 204 pkt.
Po rywalizacji w Ga-Pa skoczkowie przeniosą się do Austrii. We wtorek w Innsbrucku odbędą się kwalifikacje, a w środę konkurs. TCS zakończy się w sobotę w Bischofshofen.