Przejdź do pełnej wersji artykułu

Brandin Podziemski znakomicie radzi sobie w NBA. Jest jednym z najlepszych debiutantów!

Brandin Podziemski jest jednym z najlepszych debiutantów w NBA (fot. Getty) Brandin Podziemski (z lewej) jest jednym z najlepszych debiutantów w NBA (fot. Getty)

Jeremy Sochan nie jest jedynym polskim akcentem w NBA. Brandin Podziemski coraz lepiej radzi sobie w najlepszej lidze świata. Koszykarz Golden State Warriors, który może zagrać w reprezentacji Polski, zajmuje szóste miejsce w rankingu najlepszych debiutantów na NBA.com.

Kiedy Gala Mistrzów Sportu 2024? Sprawdź nominowanych!

Czytaj też:

Brandin Podziemski (fot. Getty)

Brandin Podziemski stawia pierwsze kroki w NBA. "Ma obsesję na punkcie stawania się lepszym"

Podziemski został wybrany w tegorocznym drafcie przez Golden State Warriors z numerem 19. 20-latek może grać na rozegraniu, ale też świetnie sprawdza się jako rzucający obrońca. Ma bardzo dobry przegląd pola, a swoimi kreatywnymi decyzjami na parkiecie potrafi ułatwić życie swoim kolegom.

Początkowo Podziemski miał być tylko rezerwowym. Debiut zaliczył dopiero w czwartym spotkaniu sezonu zasadniczego. Z czasem zaczął grać coraz częściej, a uznanie utytułowanego trenera Steve'a Kerra zdobył w meczu z Minnesotą Timberwolves, rozegranym 15 listopada. Wówczas rzucił 23 punkty i od tego czasu jest stałym elementem układanki siedmiokrotnych mistrzów NBA.

– Brandin będzie grał co noc. Zapracował na to. Był fantastyczny dzisiaj, jest świetny na treningach. Jest w nim coś unikalnego. Jest zawsze we właściwym miejscu, jest nieustraszony. Gra tak, jak chcemy grać. Jest zawsze we właściwym miejscu, jest nieustraszony. Jest cholernie dobrym graczem i dlatego będzie grał – w takich pochlebnych słowach o Podziemskim wypowiadał się Kerr.



Czytaj też:

Jeremy Sochan (fot. Getty)

NBA. Jeremy Sochan i spółka gorsi od faworytów do tytułu

23 punkty w meczu z Timberwolves do dziś pozostaje jego najlepszym wynikiem punktowym w karierze. Od tego meczu, w dwudziestu kolejnych spotkaniach aż czternaście razy zdobywał dwucyfrową zdobycz. Głównie wchodzi z ławki, ale daje swojemu zespołowi dużo energii i potrzebnych liczb. Postawa Podziemskiego jest o tyle imponująca, że nie ma wielkiego doświadczenia. Jeszcze w 2022 roku, gdy grał w uniwersytecie Illinois, za często nie wąchał parkietu. Jego talent rozkwitł dopiero na mniejszej uczelni Santa Clara, gdzie przez rok zapracował na status gracza wybranego w pierwszej rundzie draftu.

Progres 20-latka docenia portal NBA.com, który umieścił go na szóstym miejscu w klasyfikacji najlepszych debiutantów. I nic dziwnego, bowiem rozgrywający Warriors wśród pierwszoroczniaków jest ósmy pod względem średni punktów na mecz (9.1), piąty w zbiórkach (5.4) i czwarty w asystach (3.1). Jeśli Podziemski nadal będzie się tak dobrze spisywał, to bardzo możliwe, że otrzyma zaproszenie na udział w meczu najlepszych debiutantów i drugoroczniaków podczas All-Star Weekend, który odbędzie się w dniach 16-18 lutego w Indianapolis.

Warto podkreślić, że w niedalekiej przyszłości Podziemski zasilić koszykarską reprezentację Polski. Już przed draftem koszykarz podkreślał, że jego przodkowie pochodzą z kraju nad Wisłą i chciałby grać z orzełkiem na piersi. O grze w kadrze rozmawiał też z Jeremym Sochanem. Prezes PZKosz Radosław Piesiewicz w rozmowie z "Radiem Zet" wspominał, że chciałby wybrać się do Stanów Zjednoczonych, aby porozmawiać z zawodnikiem Warriors o grze w polskich barwach podczas EuroBasketu 2025, którego Polska będzie współgospodarzem.

Podziemski musiałby uzyskać też polski paszport. Nawet po zdobyciu obywatelstwa, występowałby na parkiecie jako zawodnik naturalizowany. Według przepisów FIBA w reprezentacji może występować tylko jeden koszykarz, który uzyskał obywatelstwo po 16. roku życia.


Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także